Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Piechna odważnie o sytuacji Korony Kielce, przyczynach spadku i o tym, kto go najbardziej zawiódł [WIDEO, ZDJĘCIA]

Jaromir Kruk
Były piłkarz Korony, ulubieniec kieleckich kibiców Grzegorz Piechna ze swoim następcą - synem Antosiem.
Były piłkarz Korony, ulubieniec kieleckich kibiców Grzegorz Piechna ze swoim następcą - synem Antosiem. Fot. Jaromir Kruk
Grzegorza Piechnę, króla strzelców piłkarskiej ekstraklasy z sezonu 2005/06 w Opocznie odwiedzili kolekcjonerzy koszulek z Kielc – Piotr i Paweł Cendrowiczowie.

Kiełbasa przyjął ich w swoim stylu - gościnnie, a przy okazji podpisał im swoje dawne trykoty. Jeden z nich bracia pozyskali od zbieracza z Rosji, po długich targach. Grzegorzowi rośnie następca – Antoś. – Ja kopie prawą i lewą nogą – chwalił się syn idola fanów Korony, który pragnie zostać napastnikiem z prawdziwego zdarzenia. Regularnie trenuje z ojcem, który dużo czasu poświęca pracy w „Składzie Opału Piechna”. – W firmie nie ma mowy o chałturze, jakiej sporo dziś w naszej ekstraklasie – śmieje się Piechna, który pozdrawia kibiców Korony.

Grzegorz Piechna odważnie wypowiedział się też o sytuacji Korony Kielce, o przyczynach spadku do pierwszej ligi, o tym, kto się do tego najbardziej przyczynił, kto go najbardziej zawiódł w zespole Korony, jakie błędy popełnione w ostatnim czasie i co było największym "grzechem" Gino Lettieriego.

Zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24