Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwardia Wrocław zmuszona do opuszczenia hali przy ul. Krupniczej 15. Nowa Giełda we Wrocławiu nie dla zasłużonego klubu

Jakub Guder
Gwardia Wrocław w swoim oficjalnym oświadczeniu poinformowała, że wraz z początkiem 2019 roku została zmuszona do opuszczenia hali przy ul. Krupniczej 15. Gwardia Wrocław przy Krupniczej grała 70 lat.
Gwardia Wrocław w swoim oficjalnym oświadczeniu poinformowała, że wraz z początkiem 2019 roku została zmuszona do opuszczenia hali przy ul. Krupniczej 15. Gwardia Wrocław przy Krupniczej grała 70 lat.
Gwardia Wrocław w swoim oficjalnym oświadczeniu poinformowała, że wraz z początkiem 2019 roku została zmuszona do opuszczenia hali przy ul. Krupniczej 15. Gwardia Wrocław przy Krupniczej grała 70 lat.

Gwardia Wrocław zmuszona do opuszczenia hali przy ul. Krupniczej 15. Nowa Giełda we Wrocławiu nie dla zasłużonego klubu

70 lat historii Gwardii przy Krupniczej i koniec? Na to w tej chwili wygląda. W czwartek zasłużony wrocławski klub dostał pismo od Agencji Mienia Wojskowego, że do 15 stycznia ma opuścić budynek i zabrać cały swój sprzęt.

Gwardia przy Krupniczej siedzibę ma właściwie od zawsze. W tej chwili w budynku trenują siatkarze (I liga), judocy oraz bokserzy. Formalnie budynek należy do Agencji Mienia Wojskowego, która otrzymała go w 2016 roku od policji. Klub bowiem za czasów PRL był klubem milicyjnym. Zresztą do 2016 roku policjanci w tej historycznej hali trenowali. Potem uznano, że już nie potrzebują tego obiektu, a że koszty jego utrzymania są wysokie, to został przekazany do AMW.

Od tego momentu zaczęła się walka Gwardii, by tam zostać. Wcześniej historyczną budowlę utrzymywała policja. Teraz nie było to w interesie AMW, która od początku myślała, jak się pozbyć tej nieruchomości. Ostatecznie stanęło na tym, że sportowcy będą pokrywać koszty bieżącego funkcjonowania sali i najpotrzebniejszych remontów.

Tak było do czwartku, kiedy to do kluby wpłynęło pismo informujące, że do 15 stycznia trzeba się wyprowadzić. Oficjalnie - "wiąże się to z negatywną opinią wydaną po kontrolach stanu technicznego oraz wartości użytkowej budynku, zleconych przez właściciela nieruchomości". Takie uzasadnienie można przeczytać w piśmie, które trafiło do Gwardii.

ZOBACZ TAKŻE: HALA PRZY KRUPNICZEJ POWSTAŁA JAKO SIEDZIBA GIEŁDY:

Archiwalne, przedwojenne zdjęcia budynku przy Krupniczej

Tak wyglądał budynek hali Gwardii jako Nowa Giełda (ZDJĘCIA)

To o tyle dziwne, że może Krupnicza wymaga remontu, ale jej stan w ostatnich miesiącach jakoś drastycznie się nie pogorszył. Mało tego - klub przed startem siatkarskiego sezonu odnowił parkiet i zainwestował w nowe trybuny. Teraz będzie musiał się wynieść.

Jest i drugie tło tej historii. Gwardziści mogą liczyć ostatnio na wsparcie miasta, a agencja to instytucja rządowa. To dwa polityczne bieguny. Z tego, co się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, budynek miałby zostać przeznaczony na cele niesportowe.

Próbowaliśmy w poniedziałek wieczorem skontaktować się z rzeczniczką Agencji Mienia Wojskowego, ale nie odbierała telefonów. Będziemy próbować we wtorek.

Obiekt przy ul. Krupniczej 15 powstał w drugiej połowie XIX wieku. Mieściła się w nim giełda. Po II wojnie światowej zadomowiła się tam Gwardia, jako klub wielosekcyjny. To tam siatkarze trzykrotnie zdobywali mistrzostwo Polski i grali potem w Pycharze Europy. To tam także trenowało wielu znakomitych bokserów.

Gdzie teraz podzieje się Gwardia Wrocław? Z pewnością nie będzie to Orbita, która jest za droga. Klub liczy na pomoc miasta. Jedna sprawa to seniorska drużyna siatkówki, która wróciła po 10 latach do I ligi. Druga - to grupy młodzieżowe. Nie chce się wierzyć, że tak zakończy się ta historia.

KOMUNIKAT GWARDII WROCŁAW - KLIKNIJ TUTAJ

Gwardia Wrocław zmuszona do opuszczenia hali przy ul. Krupniczej 15. Nowa Giełda we Wrocławiu nie dla zasłużonego klubu
KOMUNIKAT GWARDII WROCŁAW

„Klub Sportowy „Gwardia” we Wrocławiu z przykrością informuje, że wraz z rozpoczęciem nowego roku kalendarzowego, jest zmuszony do opuszczenia obiektu przy ulicy Krupniczej 15. Wiąże się to z negatywną opinią wydaną po kontrolach stanu technicznego oraz wartości użytkowej budynku, zleconych przez właściciela nieruchomości, Agencję Mienia Wojskowego. Niestety, pomimo wcześniejszych rozmów i hipotetycznych możliwości na dalsze korzystanie z części sportowej obiektu – m.in. do końca roku 2018 opróżniona bursa mieszkalna – KS „Gwardia” jest zmuszona do opróżnienia budynku z całości wyposażenia do 15 stycznia 2019.
W minionym roku przedstawiciele KS „Gwardia” wielokrotnie starali się o możliwości podpisania nowej umowy na dzierżawienie obiektu przy ulicy Krupniczej 15 od AMW. Niestety, właściciel miejsca, w którym gwardyjski sport funkcjonuje od ponad 70 lat, jak się ostatecznie okazało, nie zdecydował się na dalszą współpracę. Tym samym KS „Gwardia” traci jedyną bazę szkoleniową dla młodzieży, łącznie 300 sportowców zrzeszonych w klubie oraz bazę edukacyjną pod lekcje Wychowania Fizycznego, dla kilku wrocławskich placówek. Jest to tym bardziej trudne, ze względu na naszą wizję funkcjonowania – bezpłatnego szkolenia oraz dużego zaangażowania w akcje społeczne. Poza najliczniejszą sekcją piłki siatkowej chłopców, mowa bowiem o klubie wielosekcyjnym, czyli również o judo oraz boksie – gdzie szczególnie ważne było dla nas angażowanie dzieci z trudnych środowisk.
Ponad 70 lat historii KS „Gwardia” w przeciągu kilku dni stało się jednak nieistotne. Tym bardziej trudne jest to teraz, kiedy od kilku lat coraz bardziej profesjonalnie dbamy o codzienność. Co wiązało się wielokrotnie z koniecznością porządkowania dziesiątek lat zaniedbań z przeszłości. Wizytówką KS „Gwardia” poza szkoleniem młodych sportowców jest obecnie zespół seniorów siatkarzy, po przeszło 10 latach powracający na boiska pierwszoligowe i będący jedną z rewelacji rozgrywek pod egidą Polskiej Ligi Siatkówki. Dodatkowo mamy również piątego judokę z ubiegłorocznych ME seniorów, Damiana Szwarnowieckiego, który jest naszą nadzieją na igrzyska w Tokio w 2020 roku. A bokserzy tacy jak Mateusz Masternak, jako nasi wychowankowie, znajdują czas, żeby pojawić się w legendarnej wręcz siedzibie klubu i firmować bokserską Gwardię.
Mając na uwadze działające szkolenie, nie możemy – czując potrzebę dalszego działania – i nie chcemy, znikać z mapy wrocławskiego oraz ogólnopolskiego sportu. Warto podkreślić, że ze względu na konieczność natychmiastowej wyprowadzki z „naszego” domu, jesteśmy w stałym kontakcie z życzliwymi w naszym kierunku, władzami miasta Wrocławia. Ze strony najważniejszych osób w stolicy Dolnego Śląska, możemy liczyć na wsparcie, które – w tak trudnym momencie – jest dla nas bezcenną wartością.
Liczymy, że wspólnymi siłami uda się przetrwać najbliższy czas, żeby spokojnie zamknąć trwający rok szkolny (młodzi sportowcy-uczniowie) oraz sezon sportowy. Z tego też względu prosimy o wyrozumiałość ze strony organizatorów wszelkich ligowych rozgrywek. W kolejnych komunikatach prasowych będziemy informować o sytuacji, która obecnie jest dla każdego członka klubu wyjątkowo trudna. Zwracamy się również z prośbą do tych wszystkich instytucji, ludzi dobrej woli oraz związanych emocjonalnie z gwardyjską historią – które mogą pomóc KS „Gwardia” – wskazując, że to jest ten moment. Pokażmy, że nasza wieloletnia idea – inwestycji w młodzież oraz ludzi z miasta i regionu – to nie tylko mrzonka, a coś, co będziemy mogli pielęgnować w kolejnych latach. A KS „Gwardia” to coś więcej, niż tylko wynik – w kolejnych sezonach sportowych."
Klub Sportowy „Gwardia” we Wrocławiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Gwardia Wrocław zmuszona do opuszczenia hali przy ul. Krupniczej 15. Nowa Giełda we Wrocławiu nie dla zasłużonego klubu - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24