Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Haaland ustrzelił „pięciopaka” w 57 minut! I tylko Guardiola zatrzymał Norwega przed pobiciem rekordu – zmienił go 5 minut po piątym golu

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Pięć strzeliłem! – wymownie pokazuje Erling Haaland bramkowe osiągnięcie w meczu Manchesteru City z RB Lipsk (7:0)
Pięć strzeliłem! – wymownie pokazuje Erling Haaland bramkowe osiągnięcie w meczu Manchesteru City z RB Lipsk (7:0) EPA/PAP
Norweski bombardier Manchesteru City, Erling Haaland, rozgromił RB Lipsk w 1/8 finału Ligi Mistrzów – w rewanżu zdobył 5 bramek w 57 munut. Kto wie, co mogłoby się dalej wydarzyć, gdyby Norwega nie zatrzymał… jego własny trener, Pep Guardiola! Po ustrzeleniu penta-tricka przez Norwega Guardiola zlitował się nad Lipskiem i rekordami Ligi Mistrzów – zmienił Haalanda w 63. minucie, zastępując go Argentyńczykiem Julianem Alvarezem.

Haaland dołączył w Lidze Mistrzów do Messiego i Luisa Adriano

W Lidze Mistrzów 5 bramek w jednym meczu udało się wcześniej zdobyć jedynie dwóm zawodnikom.

Radość norweskiego bombardiera z penta-tricka ustrzelonego w 1/8 finału Ligi Mistrzów
Radość norweskiego bombardiera z penta-tricka ustrzelonego w 1/8 finału Ligi Mistrzów AP/EASTNEWS

Pierwszego penta-tricka w historii Ligi Mistrzów ustrzelił Lionel Messi w 2012 roku, w rewanżowym meczu 1/8 finału z Bayernem Monachium (7:1). Wcześniej w Pucharze Europy takim osiągnięciem mógł się poszczycić Duńczyk Søren Lerby z Ajaksu Amsterdam, który także w 1/8 finału w 1980 roku trafił 5 razy do siatki w meczu z Omonią Nikozja (10:0).

Cztery z pięciu goli strzelił Brazylijczyk Luis Adriano w zaledwie 16 minut (od 28. do 44. minuty – to najszybszy poker w historii Ligi Mistrzów) wyjazdowego meczu Szachtara Donieck z BATE Borysów (7:0) w fazie grupowej w 2014 roku. Pierwszą i piątą bramkę Luis Adriano zdobył z rzutu karnego.

„Kiedy strzelam, prawie nie myślę” – Haaland na szczycie spontaniczności

Superbohater dnia, a w zasadzie całej edycji Ligi Mistrzów, uśmiechnięty od ucha do ucha Haaland udzielił pomeczowego wywiadu:

Erling Haaland udziela pomeczowego wywiadu
Erling Haaland udziela pomeczowego wywiadu screen BT Sport

– Jestem bardzo dumny, że mogę grać w Lidze Mistrzów. Bardzo lubię te rozgrywki, jak wszyscy już wiecie. Pięć bramek, wygrana 7:0 u siebie – bardzo się cieszę.

Jak jest twój ulubiony gol w meczu?

– Szczerze mówiąc, nie pamiętam teraz zbyt dobrze tych chwil, mam jakby mgłę w głowie. Pamiętam, że po prostu uderzałem i nie myślałem.

Pewnie bardzo przyjemnie było strzelić drugiego gola, zaraz po pierwszym.

– Och, mam dość celebrowania goli (śmiech). Ogólnie dużo pracowaliśmy nad pressingiem, choćby dzień przed meczem. Jest to ważne zwłaszcza w meczach u siebie, ale generalnie w każdym meczu musimy atakować, musimy biegać, znowu atakować. Ponieważ jesteśmy bardzo dobrzy, kiedy przejmujemy piłkę, kiedy Kevin (de Bruyne) wymyśla coś z piłką, a ja jestem przed nim. Myślę, że po prostu musimy zwiększyć skalę.

Jaka jest twoja supermoc?

– Moja supermoc… Myślę, że po pięciu golach powinienem powiedzieć – strzelać gole (śmiech). Muszę wyznać: bardzo często, kiedy zdobywam punkty, myślę mało, prawie nie myślę. Próbuję tylko posłać piłkę do siatki. Tak jest z rzutem karnym w tym meczu, jak z drugim golem, jak z trzecim – tak, ze wszystkimi, z każdym golem. Po prostu myśl szybko i rób to, co musisz zrobić - umieść piłkę tam, gdzie nie ma bramkarza. Oczywiście, liczą się też umiejętności, ale dużo zależy od głowy.

Najwyraźniej lubisz, gdy za plecami obrońców jest miejsce, w które możesz wbiec. Czy chciałbyś, aby zespół częściej stosował tę taktykę?

– Oczywiście, oznacza to również, że przeciwnik musi ciężej pracować. A jednocześnie jest więcej miejsca dla naszych mniejszych chłopaków, między wierszami. Moim zdaniem, w porównaniu z poprzednim sezonem, zespół może grać na różne sposoby, w tym ze środkowym napastnikiem. To właśnie staram się dać zespołowi.

Erling Haaland 5 minut po zdobyciu piątej bramki został zmieniony przez trenera Pepa Guardiolę
Erling Haaland 5 minut po zdobyciu piątej bramki został zmieniony przez trenera Pepa Guardiolę AP/EASTNEWS

Strzeliłeś pięć, pewnie już myślałeś o podwójnym hat-tricku, ale nagle trener cię zmienia. Co ty na to?

– Tak, tak, powiedziałem mu (Guardioli), kiedy schodziłem z boiska, że ​​chciałem zrobić podwójnego hat-tricka, strzelić sześć bramek.. Ale co możesz zrobić? Pozostało tylko się uspokoić!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24