Poza Harrym Kane'em na liście królowali Alan Shearer z 143 trafieniami na koncie, Thierry Henry (175), Wayne Rooney (183) i Sergio Aguero (184). Dotychczas Kane był na czele klasyfikacji wszech czasów ex aequo z Argentyńczykiem, który bramki zdobywał dla Manchesteru City. Później przeniósł się do Barcelony, ale grał w niej krótko - musiał zakończyć karierę z powodów zdrowotnych.
Gol Kane'a był też jego numerem 250 dla Tottenhamu licząc wszystkie rozgrywki oraz równo tysięcznym trafieniem "Kogutów" w roli gospodarzy w Premier League. "To było fantastyczne dziewięć czy dziesięć lat w Premier League. Mam nadzieję, że przede mną kolejne" - skomentował Anglik.
Kane trafił do siatki w 64. minucie spotkania w Londynie. Dzięki wygranej Tottenham awansował na pozycję lidera tabeli, ale może spaść o kilka lokat w zależności od wyników innych spotkań tej kolejki. Swoich meczów nie rozegrały jeszcze m.in. mające po sześć punktów ekipy Manchesteru City oraz Arsenalu Londyn.(PAP)
mm/ sab/
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?