Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania musi, Rosja może. Luz w obozie Rosjan przed 1/8 finału (ROSJA - HISZPANIA 1/8 FINAŁU MISTRZOSTW ŚWIATA W ROSJI, SKŁADY, RELACJA, G

Piotr Janas, Moskwa
FOT. Sputnik/EAST NEWS
- To na Hiszpanii ciąży większa presja. My nie jesteśmy faworytami, więc nie odczuwamy dodatkowego stresu - powiedział trener Rosjan Stanisław Czerczesow przed niedzielnym starciem 1/8 finału mistrzostw świata z Hiszpanią. Spotkanie to zostanie rozegrane na Stadionie Łużniki o godz. 16 czasu polskiego.

Hiszpania musi, Rosja może.

Mówi się, że dla turnieju jest lepiej, kiedy gospodarz gra jak najdłużej. Szanse na to, że Rosjanie wyślą do domu mistrzów świata z 2010 roku i zameldują się w ćwierćfinale mundialu nie są zbyt duże, z czego doskonale zdaje sobie sprawę trener "Sbornej" Stanisław Czerczesow.

- To na Hiszpanii ciąży większa presja. My nie jesteśmy faworytami, więc nie odczuwamy dodatkowego stresu. Mamy swój pomysł na to spotkanie, zobaczymy czy uda nam się go zrealizować i dokąd nas to zaporwiadzi - powiedział były trener m.in. Legii Warszawa.

Rosjanie do 1/8 finału awansowali dzięki zajęciu drugiego miejsca w grupie A. Po wysokich zwycięstwach nad Arabią Saudyjską (5:0) i Egiptem (3:1) przyszła porażka z Urugwajem 0:3. Czerczesow nie sądzi jednak, by mogła mieć ona zły wpływ na jego zespół.

- Dokonaliśmy wiele zmian w tamtym meczu i dosyć szybko straciliśmy jednego zawodnika (Igor Smolnikov dostał czerwoną kartkę w 36 min). Niema drużyny, która wszystkie mecze w fazie grupowej zagrała wysokim poziomie. Pokazaliśmy, że potrafimy grać w formacji z czterema i pięcioma obrońcami. Mamy dobrze dopracowane oba warianty i wybierzemy ten, który da nam większe szanse na sukces - powiedział szkoleniowiec "Sbornej".

Obie drużyny mierzyły się ze sobą w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy w Sankt Petersburgu po znakomitym widowisku padł remis 3:3, ale Czerczesow przestrzegł dziennikarzy, że nie ma sensu wracać do tamtego spotkania.

- Od tamtej pory w obu reprezentacjach doszło do wielu zmian. W moim składzie zagrało trzech piłkarzy, których z mundialu wyeliminowały kontuzje, a Hiszpanie mają nowego selekcjonera. To nie są kosmetyczne różnice, dlatego spodziewam się zupełnie innego meczu - zaznaczył Czerczesow.

Co ciekawe, selekcjoner "Sbornej" za czasów swojej bramkarskiej kariery miał okazję mierzyć się z dzisiejszym trenerem Hiszpanii Fernando Hierro na Łużnikach. W 1991 roku Spartak Moskwa Czerczesowa mierzył się na tym stadionie z Realem Madryt z Hierro w składzie.

- Pamiętam to spotkanie, ale jedyne co łączy je ze nadchodzącym starciem, to to że Hiszpanie znów są faworytami. Poza tym zmieniło się wszystko - stadion, styl gry, ja i Fernando. Pamiętam go jako doskonałego zawodnika. Był liderem na boisku i dzisiaj pełni taką samą rolę jako trener - komplementował swojego vis-à-vis Czerczesow.

Rozdarte serce Czeryszewa

Hiszpanie najbardziej obawiają się Denisa Czeryszewa. Urodzony w Niżnym Nowogrodzie skrzydłowy Villarealu to najbardziej hiszpański piłkarz w Rosji. Praktycznie całą karierę spędził na Półwyspie Iberyjskim, gdzie grał jego ojciec Dmitrij. Już jako kilkuletni chłopak szkolił się w szkółkach Sportingu Gijón i Burgosu Promesas, skąd w 2002 roku, jako 12-latek, trafił do Realu Madryt. Ma obywatelstwo hiszpańskie i swobodniej czuje się mówiąc po hiszpańsku, niż po rosyjsku.

- Wychowałem się w Hiszpanii, ale jestem Rosjaninem i jeśli trener na mnie postawi, to zrobię wszystko, by zdobyć bramkę i pomóc wygrać mojej reprezentacji. Hiszpania ma jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą drużynę na tych mistrzostwach, więc łatwo nie będzie - powiedział po hiszpańsku na przedmeczowej konferencji Czeryszew.

Fernando Hierro eksperymentuje ze składem

Według hiszpańskich dziennikarzy w podstawowym składzie "La Furia Roja" może dojść do kilku zmian. Na Półwyspie Iberyjskim spekulowano, że szansę może dostać bramkarz Athleticu Bilbao Kepa Arrizabalaga, gdyż podstawowy golkiper David De Gea z Manchesteru United popełnił już kilka błędów na tym mundialu. Niektóre kosztowały Hiszpanów utratę gola.

- Nie wierzę w zmianę na pozycji bramkarza. Z moich informacji wynika, że Hierro postawi na De Geę. Spodziewam się za to innych zmian w składzie. Dotychczas nie zachwycał David Silva (Manchester City) i jego miejsce powinien zająć Marco Asensio z Realu Madryt. Nie wykluczałbym także, że w pierwszym składzie za Thiago Alcantarę wyjdzie Koke, bo Rosjanie przewyższają nas pod względem fizycznym i potrzebujemy w tej strefie boiska jeszcze jednego silnego zawodnika obok Sergio Busquetsa - powiedział nam Jose Ignacio Ortega Vasalo, dziennikarz największej hiszpańskiej agencji informacyjnej EFE, od lat jeżdżący za kadrą "La Furia Roja".

Przewidywane składy na mecz Rosja Hiszpania

Rosja: Akinfjejew - Żyrkow, Ignaszewicz, Kutepjow, Fernandes - Gaziński, Zobnin - Czeryszew, Gołowin, Samedow - Dziuba

Hiszpania: De Gea - Alba, Ramos, Pique, Carvajal - Koke, Busquets - Iniesta, Isco, Asenssio - Diego Costa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24