Hokeiści Grunwaldu Poznań po raz 16. mistrzem Polski

To był bardzo dobry mecz, a sukces wcale łatwo nie przyszedł piątej drużynie Europy. Bohaterem finału okazał się bramkarz Grunwaldu Mariusz Chyła, który w końcówce, kiedy był remis 4:4, obronił rzut karny wykonywany przez najskuteczniejszego strzelca całych rozgrywek Krystiana Makowskiego. To był kluczowy moment meczu. Poznaniacy złapali „wiatr w żagle”, zdobyli jeszcze dwa gole, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Bramki dla mistrzów Polski zdobyli: Artur Mikuła 2 (7, 13), Tomasz Dutkiewicz 2 (12. krótki róg, 38. karny), Mateusz Poltaszewski (57) i Tomasz Marcin-kowski (59), a dla pokonanych Krystian Makowski 2 (12, 43), Michał Raciniewski (27) oraz Rafał Szrejter (49).

Przyznać trzeba, że zespół trenera Jerzego Wybieralskiego po mistrzowską koronę sięgnął jak najbardziej zasłużenie, w całych rozgrywkach wygrywając wszystkie mecze. To rekordowy, 16. tytuł mistrzowski poznańskich wojskowych w hali. W ten sposób Grunwald już samodzielnie otwiera listę wszechczasów halowych mistrzostw Polski. O jeden tytuł mniej (15) ma na koncie nieistniejący już Pocztowiec Poznań.

Brązowy medal przypadł drużynie LKS Gąsawa po zwycięstwie nad AZS AWF Poznań 7:3 (2:1). Gole dla zespołu z Gąsawy strzelili Robert Gruszczyński 4 (24, 40. karny, 45, 48), Mateusz Mazany 2 (47, 48) oraz Maciej Wrzesiński (16), natomiast dla AZS AWF Łukasz Kosmaczewski (23), Patryk Pawlak (40. karny) i Rafał Nojgebauer (57).

Najlepszym strzelcem rozgrywek i zdobywcą „Złotej Laski” PZHT i redakcji katowickiego „Sportu” został hokeista Pomorzanina Toruń Krystian Makowski – 35 bramek. O siedem goli mniej (28) strzelił Marcin Grotowski (UKH Start 1954 Gniezno), który, ponieważ jego zespół odpadł w ćwierćfinale, w turnieju finałowym nie mógł już powiększyć swojego dorobku, zaś o dziewięć mniej (26), najskuteczniejszy w drużynie mistrza Polski Grunwaldu Poznań Artur Mikuła.