Hokejowa Liga Mistrzów GKS Tychy - Skelleftea AIK 1:8
ZOBACZ ZDJĘCIA
W piątek hokeiści GKS Tychy zaostrzyli apetyty kibiców walcząc jak równy z równym z IFK Helsinki. Ostatecznie to pierwsze spotkanie w Lidze Mistrzów zakończyło się porażką 3:5, ale najlepsza polska drużyna mogła mówić o pechu.
W niedzielę żadnych złudzeń nie było. Szwedzki Skelleftea AIK udzielił tyszanom bardzo surowej lekcji nowoczesnego hokeja strzelając mu aż osiem goli, w tym w osłabieniu.
Trener Andriej Gusow nie ukrywał, że w jego opinii Szwedzi są zdecydowanym faworytami grupy, ale takiego pogromu na własnym lodzie chyba jednak się nie spodziewał. Po drugiej tercji zdecydował się na zmianę bramkarza, a 20-letni Kamil Lewartowski przepuścił już tylko jedną bramkę.
GKS Tychy – Skelleftea AIK 1:8 (0:3, 1:4, 0:1)
Bramki:**0:1 Ericsson – Lindstrom (6.), 0:2 Noren – Aaltonen (12.), 0:3 Moller (14.), 0:4 Berglund – Holloway (25.), 1:4 Górny (26.), 1:5 Hedeberg (28.), 1:6 Granberg – Olimb (33.), 1:7 Pudas – Ericsson (35.), 1:8 Djuse (50.).
GKS:** Murray (41. Lewartowski); Pociecha – Ciura, Kogut – Galant, Witecki; Bryk – Górny, Klimenko – Komorski – Michnow; Kotlorz – Horzelski, Sykora – Cichy – Szczechura; Jeziorski – Kalinowski, Gościński – Rzeszutko – Bagiński.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn sportowy KIBIC Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
