Horror w Zielonej Górze. Koszykarze Enei Zastalu BC po raz drugi wygrali ze Śląskiem Wrocław. Do półfinału potrzeba tylko jednej wygranej

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra wygrali drugi mecz pierwszej rundy play off ze Śląskiem Wrocław.
Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra wygrali drugi mecz pierwszej rundy play off ze Śląskiem Wrocław. Mariusz Kapała
Już tylko jednego zwycięstwa potrzebują koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra, by awansować do półfinału rozgrywek Energa Basket Ligi. W pierwszej rundzie play off zielonogórzanie prowadzą ze Śląskiem Wrocław 2:0.

Enea Zastal BC Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław 85:83

  • Kwarty: 20:21, 24:19, 17:20, 24:23.
  • Enea Zastal BC: Nenadić 20 (2x3), Apić 16, Żołnierewicz 11 (3x3), Marble 2, Zyskowski 0 oraz Mazurczak 11 (2x3), Brembly 8 (2x3), Joseph 7 (2x3), Sulima 6 (1x3), Drame 4.
  • WKS Śląsk: T. Trice 22 (4x3), Dziewa 19, Kanter 15, Karolka 12 (4x3), Justice 11 (2x3), oraz Kolenda 2, Ramljak 2, D. Trice 0, Meiers 0, Gabiński 0, Tomczak 0.

Poniedziałkowy (18 kwietnia) mecz przypominał pierwsze, sobotnie spotkanie Zastalu ze Śląskiem. Lepiej zaczęli wrocławianie, a zastalowcy weszli w mecz dość ospale. Goście prowadzili 5:0, a w 7 min – podobnie, jak w sobotnim spotkaniu – wygrywali już 16:9. Świetnie grą przyjezdnych kierował ich lider Travis Trice. Zielonogórzanie szybko się jednak otrząsnęli, jeszcze przed końcem pierwszej kwarty zmniejszyli stratę do jednego „oczka” (20:21).

W drugiej kwarcie Zastal przyspieszył, świetną partię w ataku rozgrywał Nemanja Nenadić. W 17 min wicemistrzowie Polski prowadzili już 40:31 i wydawało się, że złapali „wiatr w żagle”. Wrocławianie odrobili część strat. Do przerwy było tylko 44:40 dla gospodarzy. Przez długi okres trzeciej kwarty grano „kosz za kosz”. Mecz może nie był ładny dla oka i nie obfitował w efektowne, ofensywne akcje. Ot, zażarta walka dwóch ambitnych drużyn w decydującej części sezonu. Ton rywalizacji nadawali jednak zielonogórzanie, minimalnie prowadząc. Wynik „trzymał” świetny w tej części Dragan Apić. Po 30 minutach było 61:60 dla gospodarzy.

Ależ to były emocje! Zielonogórska hala drżała. Kibice ponie...

Zastal znakomicie rozpoczął czwartą, decydującą kwartę, szybko odskakując na siedem punktów (67:60). Śląsk znów zagrał ambitnie, „z zębem”, odrobił straty, doprowadzając (na pięć minut przed końcem) do remisu (72:72). Znakomite momenty miał Travis Trice, który praktycznie w pojedynkę walczył z zielonogórską ekipą. W końcówce minimalną przewagę wypracował Zastal. Na własne życzenie zielonogórzanie pozwolili jednak wrocławianom odrobić wszystkie straty. Na minutę przed końcem był remis 83:83. Emocje sięgnęły zenitu. Po ładnej kontrze i rajdzie Andy’ego Mazurczaka, miejscowi wyszli na prowadzenie 85:83. Goście mieli osiem sekund, a ich trener Andriej Urlep poprosił o czas. Piłka trafiła do Kode’go Justice’a. Ten rzucił za trzy, ale nie trafił. W ten sposób Zastal obronił przewagę własnego boiska.

Nie był to wielki mecz zielonogórzan, ale w play offach najważniejsze są jednak wygrane.

- Mimo że przegraliśmy uważam, iż ten mecz był dużo lepszy dla nas niż sobotni. Przegraliśmy zdecydowanie na tablicach, a zawodnicy z ławki nie dają tyle, co w Zastalu. To było decydujące dla losów tego spotkania - mówił Andriej Urlep, trener Śląska. - Nigdy drugi mecz w play off nie jest łatwy. Dziś świetnie zagrali Nenadić i Apić. Było nerwowo, nie możemy tracić tak prowadzenia, jak dziś. Najważniejsze że wygraliśmy i prowadzimy 2:0 - to z kolei opinia trenera Zastalu Olivera Vidina.

Po dwóch meczach Zastal prowadzi ze Śląskiem Wrocław 2:0. Aby awansować do półfinału wystarczy wygrać już tylko jedno spotkanie. Mecz numer trzy we Wrocławiu 25 kwietnia.

Hala kipiała od emocji! Kapitalnie wspieraliście koszykarzy ...

WIDEO: Zastal najlepszym zespołem w plebiscycie „Gazety Lubuskiej”

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24