Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hubert Hurkacz najlepszym deblistą na świecie? To wielce możliwe. Dzisiaj rozpoczyna turniej w Rzymie

JacK
Hubert Hurkacz staje się specjalistą od gry podwójnej
Hubert Hurkacz staje się specjalistą od gry podwójnej Paweł Relikowski
Hubert Hurkacz zakończył turniej ATP Masters 1000 Mutua Madrid Open na ćwierćfinale w singlu i półfinale w deblu, a więc lepiej niż przyzwoicie. Dzisiaj rozpoczyna kolejne z prestiżowych zawodów, Internazionali d'Italia na kortach Foro Italico w Rzymie.

Po odpadnięciu z Serbem Novakiem Djokoviciem w walce o półfinał, „Hubi” rozbudził nadzieje na powetowanie sobie porażki z numerem 1 na świecie w turnieju deblowym. Polak grał w Madrycie w parze z Amerykaninem Johnem Isnerem, a więc tym samym tenisistą, z którym nieoczekiwanie zwyciężył na początku kwietnia w Miami Open.

25-letni Hurkacz razem ze starszym od siebie o 12 lat i wyższym o pół głowy, mierzącym aż 208 cm „Dziadkiem” występuje od niedawna. W Miami odprawili Kevina Krawietza/Andreasa Miesa, Austina Krajicika/Edouarda Rogera-Vesselina, Rajeeva Rama/Joe Salisbury’ego, Thanasiego Kokkinalisa/Nicka Kyrgiosa i w finale pokonali liderów tegorocznego ATP Race - Wesleya Koolhofa/Neala Skupskiego 7:6 (5), 6:4.

W Madrycie mieli teoretycznie łatwiejszą drabinkę, która okazała się znacznie cięższą przeprawą – w 1/16 finału uporali się z Areielem Beharem/Gonzalo Escobarem 6:3, 3:6, 10-7, w ćwierćfinale ponownie zwyciężyli Niemców Krawietza/Miesa 4;6, 7:6 (5), 10-5, by w walce o finał znowu zmierzyć się z holendersko-brytyjskim duetem Koolhof/Skupski, szczycącym się najlepszym punktowym bilansem w 2022 roku. Osiem dotychczasowych wygranych Hurkacza i Isnera nie wystraszyło turniejowej „siódemki”, która wzięła rewanż za porażkę w Miami. Vendettę za Florydę podziwiał z trybun La Caja Magica w Madrycie trener Holendra Koolhota, 18-krotny zwycięzca turniejów deblowych ATP, Mariusz Fyrstenberg.

Po zaciętym pojedynku polsko-amerykańska para zeszła z kortu pokonana 6:7 (7), 5:7. Ale naprawdę zabrakło zaledwie kilku piłek w końcówkach setów, aby fetowali drugi finał ATP w ciągu zaledwie 5 tygodni. Ich pogromcy zdobyli tytuł w Madrycie, wygrywając decydujący mecz z kolumbijskim duetem Juan-Sebastianem Cabalem i Robertem Farahem 6:7 (4), 6:4, 10-5.

Choć nie udało się zwyciężyć w Madrycie, Hurkacz z Isnerem raz jeszcze udowodnili, że są groźni dla najlepszych specjalistów od gry podwójnej. W stolicy Hiszpanii po raz drugi w swojej krótkiej karierze pokonali przecież dwukrotnych mistrzów Rolanda Garrosa w 2019 i 2020 - Kevina Krawietza i Andreasa Miesa.

Hurkacz przejawia więc coraz lepsze predyspozycje do debla, w którym na razie odnosi więcej sukcesów niż w grze pojedynczej. Wrocławianin cieszył się już zwycięstwami w trzech turniejach ATP w grze podwójnej.

- Jeśli wygrywasz debla to zyskuje się dodatkową pewność siebie. Hubert sam najlepiej wie, czy ten debel mu fizycznie przeszkadza, czy nie. Ale widząc, w jaki sposób jest przygotowany, to mecze deblowe powinny mieć tylko pozytywny wpływ na jego singla – twierdzi Marcin Matkowski, który zaliczył 7 występów w ATP Masters w deblu.

Najpierw z Kanadyjczykiem Felixem Augerem-Aliassime’em okazali się najlepsi w ATP Masters 1000 w Paryżu w listopadzie 2020 roku. W drodze po tytuł pokonali między innymi zwycięzców Wimbledonu 2017 - Łukasza Kubota i Marcelo Melo, a w finale - zdobywców US Open 2020 Chorwata Mate Pavicia i Brazylijczyka Bruno Soaresa. Osiem miesięcy później zagrali w finale Halle Open ATP Tour 500, gdzie ulegli Niemcowi Kevinowi Krawietzowi i Rumunowi Horii Tecau. We wrześniu 2021 roku „Hubi” ze starszym od siebie o rok Jackiem Zielińskim wygrali Moselle Open ATP Tour 250 w Metz, rozprawiając się z nad najwyżej rozstawionymi Hugo Nysą z Monako i Francuzem Arthura Rinderknechem. Trzecim triumfem wrocławianina w deblowym ATP była wiktoria w prestiżowym Miami Open 2022 ze wspomnianym wcześniej Isnerem.

Wybór partnera do gry podwójnej dla Hurkacza bywał też nie trafny, lecz trefny. „Hubi” kiepsko spisał się w parze ze światowym mocarzem w grze podwójnej, starszym od wrocławianina o 14 lat Kubotem. Najpierw ponieśli sromotną porażkę na turnieju olimpijskim w Tokio w 2021 roku. Mimo że byli rozstawieni wysoko, bo z numerem 5, to już w pierwszej rundzie pożegnali się z igrzyskami, przegrywając z niemiecką parą Alexander Zverev i Jan-Lennard Struff. Kolejny ich wspólny występ w tegorocznym marcowym Indian Wells też zakończył się fiaskiem - musieli uznać wyższość niemiecko-nowozelandzkiego duetu Tim Puetz/Michael Venus. Nieudaną przygodę zaliczył również z włoskim 20-latkiem Jannikiem Sinnerem, z którym odpadli w pierwszej rundzie kwietniowego turnieju w Monte Carlo

W kolejnym, zaczynającym się w tym tygodniu turnieju ATP Masters 1000 na kortach Foro Italico Hurkacz zagra w duecie z Bułgarem Grigorem Dmitrowem (20. w rankingu ATP) i dzisiaj w pierwszej rundzie o godzinie 14 zmierzą się z Chorwatem Ivanem Dodigiem i Amerykaninem Austinem Krajickiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24