Hubert Hurkacz wrócił po kontuzji. Nieznacznie przegrał mecz z niżej notowanym rywalem

Damian Świderski
Hubert Hurkacz epa/pap
Hubert Hurkacz przegrał 1:2 (6:2, 6:7, 5:7), z Alexei Popyrinem z Australii w ćwierćfinale turnieju ATP w Montrealu. Polak wracający po kontuzji odniesionej na Wimbledonie był obecny na korcie przez ponad trzy godziny.

Spis treści

Hubert Hurkacz podczas meczu na Wimbledonie odniósł kontuzję nogi. Mimo natychmiastowego zabiegu kolana nie zdołał jej wyleczyć i wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polak, obecnie notowany na szóstym miejscu w rankingu ATP, uniemożliwił występ na igrzyskach w rywalizacji deblistów Janowi Zielińskiemu oraz Idze Świątek w grze mieszanej. Zieliński w ogóle nie zaprezentował się w Paryżu, a Iga Świątek została brązową medalistką olimpijską, odnosząc największy sukces w historii polskiego tenisa.

Przebieg meczu. Zacięta walka w drugim secie

Hubert Hurkacz wrócił na kort w Montrealu bardzo szybko. W meczu z Alexeiem Popyrinem z Australii wdał się w trzygodzinny horror. Polak przegrał pierwszego gema, a od stanu 3:3, tylko Polak wygrywał kolejne gemy. Hurkacz wygrał 6:3. W drugiej partii gra obu tenisistów była jeszcze bardziej wyrównana. Doszło do tie-breaka. W nim lepszy o dwa punkty był Popyrin 6:6 (7:5).

Trzeci set dla rywala Polaka. Hubert Hurkacz nieznacznie przegrywa

W trzecim secie mecz także był wyrównany. Australijczyk prowadził tylko w końcówce. Hubert Hurkacz od stanu 5:5 walczył zaciekle, ale w jedenastym gemie trzeciego seta, dał się przełamać. Popyrin nie dał Polakowi wygrać kolejnego gema i doprowadzić do tie-breaka. Polak przegrał ostatecznie 1:2 (6:2, 6:7, 5:7).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejny cios w PKOL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24