Hurkacz rozpoczął włoską "przygodę" od wygranej w deblu z Dimitorovem przeciwko parze Ivan Dodig - Austin Krajicek ( 7:6, 2:6, 10:6). W singlu przegrał już jednak w I rundzie z Belgiem Davidem Goffinem 6:7, 6:7. W środę Polak pożegnał się z Rzymem na dobre.
W pierwszym secie żadna z par nie była w stanie przełamać rywali aż do stanu 5:5, gdy udało się to Chorwatom i wygrali partię 7:5. W drugiej odsłonie polsko-bułgarska para wyszła na prowadzenie 4:2, tylko po to by przegrać pięć z następnych sześciu gemów. Ostatecznie Mektić i Pavić wygrali 7:5 7:5.
Dla Hurkacza włoski występ jest bardzo dużym zawodem. W singlu Polak miał za sobą trzy świetne występy z rzędu (półfinał w Miami i ćwierćfinały w Indian Wells i Madrycie), a w deblu wygrał z Johem Isnerem w Miami i doszedł do półfinału w Madrycie.
Hubert Hurkacz/Grigor Dimitrow - Nikola Mektić/Mate Pavić 5:7, 5:7
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Mistrzostwa w Polsce zwiększą popularność strzelectwa i rugby