Hummel 4. Liga. Granat Skarżysko-Kamienna gra z Wierną Małogoszcz. Tak wygląda kadra zespołu na rundę wiosenną

- Wiem, że zarząd w trakcie przerwy między rundami rozmawiał z kilkoma szkoleniowcami. Po otrzymaniu sygnału o zainteresowaniu ze strony działaczy skarżyskiego klubu oglądałem zespół w dwóch meczach ligowych - podkreśla Bolesław Strzemiński, nowy szkoleniowiec Granatu, który podczas zimowej przerwy zastąpił w tej roli Marcina Kołodziejczyka. Ostatnim przystankiem w przygodzie 68-latka z piłką nożną był Proch Pionki. Doświadczony coach prowadził wówczas zespół rocznika 2007. W swoim trenerskim CV ma takie zespoły jak: Szydłowianka Szydłowiec, Radomiak Radom, MZKS Kozienice, Powiślanka Lipsko, Legionovia Legionowo, Polonia Iłża, Oskar Przysucha, Wulkan Zakrzew, Mazowsze Grójec i Zamłynie Radom. Pełnił też funkcję drugiego trenera w reprezentacji Polski juniorów. - Celem będzie próba pokrzyżowania planów liderowi, Starowi Starachowice. Wiem jak duża jest przewaga lidera i jak silny to zespół, ale piękno futbolu polega na nieprzewidywalności. Pierwsze pięć kolejek da nam odpowiedź czy włączymy się do walki o awans jeszcze w tym sezonie

– zaznaczył pochodzący z Sosnowca opiekun.

Granat Skarżysko-Kamienna
Rok założenia: 22 maja 1928
Barwy: niebiesko-biało-czerwone
Adres: Słoneczna 19, 26-110 Skarżysko-Kamienna
Telefon: (41) 252-40-66
Internet: zksgranat.info
Władze klubu
Prezes: Grzegorz Żuk
Dyrektor klubu: Rafał Gołofit
Wiceprezes: Michał Kucewicz
Członkowie zarządu: Jan Bańcyrowski, Jan Walczyński, Dariusz Zaremba
Sztab
Trener: Bolesław Strzemiński
Kierownik drużyny: Andrzej Jedlikowski
Stadion: os. Rejów
Pojemność: 5.000 miejsc
Oświetlenie: brak
Boisko: 104 metrów x 72 metrów

Kadra
Bramkarze:
Patryk Sieczka 1999 Star Starachowice
Dawid Strzelec 2002 Resovia Rzeszów
Oliwier Świtoń 2005 wychowanek

Obrońcy:
Karol Dudzik 1992 ŁKS Probudex Łagów
Kacper Goździk 2004 AP Star/Juventa Starachowice
Oskar Gwóźdź 2000 ŁKS Probudex Łagów
Jakub Hińcza 2000 GKS Nowiny
Bartosz Styczyński 1993 LKS Probudex Łagów

Pomocnicy:
Wiktor Bartoszek 2002 Orlęta Kielce
Maksymilian Bator 2003 Juventa Starachowice
Fabian Fuk 2004 wychowanek
Jakub Gluza 2005 Akademia Piłkarska Gryfia Mirów
Kacper Gładyś 2001 Star Starachowice
Jakub Gurski 2001 Korona Kielce
Filip Kaczmarski 2002 Korona Kielce
Nikodem Łoskot 2005 wychowanek
Bartłomiej Papros 1994 MKS Zdrój Busko
Wiktor Pluta 2005 wychowanek
Piotr Siemieniec 2005 wychowanek
Piotr Sikora 2005 Szydłowianka Szydłowiec
Damian Szewczyk 1994 Szydłowianka Szydłowiec
Adrian Uniat 1997 ŁKS Probudex Łagów
Maciej Walkowiak 2003 Korona Kielce
Krystian Wierzchanowski 2003 Korona Kielce

Napastnicy:
Błażej Miller 1987 Szydłowianka Szydłowiec
Bartosz Sot 1994 Star Starachowice

TRANSFERY – ZIMA 2023
UBYLI: Kamil Uciński (wypożyczenie do Wisły Sandomierz), Adrian Bednarski (koniec kariery)

• Wprowadzanie do zespołu uzdolnionej młodzieży. W klubie ze skarżyskiego Rejowa mają nadzieję, że takie nazwiska jak Łoskot, Pluta, Gluza, Jankowski czy Majewski niedługo będą stanowić o sile seniorskiej drużyny Granatu.
• Tradycyjne już przelewy od kibiców mieszkających za granicą i tym razem trafiły na konto klubu.
• Stały rozwój klubowej Akademii.

- W pierwszej odsłonie sezonu niezawodny duet Bartosz Sot – Kamil Uciński był w stanie zapewnić Granatowi blisko 30 goli. Wiosną o trafienia do bramki rywali nie będzie już tak łatwo. Powód? 23-letni Uciński został wypożyczony do Wisły Sandomierz.
- Infrastruktura. Fatalna, starożytna. Na lepszych arenach walczyli gladiatorzy.
- Boisko treningowe odwiedzają często dziki. Nie, nie zawodnicy EsKa Dziki a te z lasu.

USŁYSZANE/PRZECZYTANE
- Mamy szeroką kadrę, która pozwala rywalizować z dobrym skutkiem w czwartej lidze. W zespole funkcjonuje dobrze zbilansowana mieszanka rutyny z młodością. Styczyński, Dudzik, Papros, Miller czy Sot to uznane nazwiska w świętokrzyskiej piłce – trener Bolesław Strzemiński.

DZIAŁO SIĘ ZIMĄ

- Start w halowych turniejach traktujemy przede wszystkim jako formę zabawy i możliwość sprawdzenia aktualnej dyspozycji. Wyniki poszczególnych spotkań są na drugim planie – mówi jeden ze szkoleniowców Akademii Piłkarskiej Granatu Piotr Dejworek. Zimowa przerwa w rozgrywkach dla młodych wychowanków skarżyskiego klubu upłynęła po znakiem triumfów w futsalowej rywalizacji. Grupa żaków pod wodzą trenera Leszka Dołęgi spisała się doskonale w trakcie turnieju w Końskich, zajmując pierwsze miejsce. Ekipa z miasta nad Kamienną triumfowała w ośmiu spotkaniach, notując przy okazji jeden remis i porażkę. Zawodnik Granatu Adaś Banaczkowski sięgnął po statuetkę dla króla strzelców (zdobył 15 bramek). Najlepszym zawodnikiem w zespole Granatu wybrano Igora Lisowskiego.

Dobra praca z utalentowaną młodzieżą została dostrzeżona przez Polski Związek Piłki Nożnej. W połowie lutego w kieleckim Domu Środowisk Twórczych, Akademia Piłkarska Granatu otrzymała prestiżowy certyfikat

Granat Skarżysko
Zmienić wizerunek kibicowski
Zaczynając wiosenne prognozowanie postawy Granatu w Hummel IV lidze od strony sportowej, można używać samych superlatywów. Trener Marcin Kołodziejczyk, nawet biorąc pod uwagę wypożyczenie do Wisły Sandomierz Kamila Ucińskiego – pozostawił po sobie doskonale funkcjonujący zespół. Granat jesienią był niezwykle sprawnie działającą maszyną. Każdy jej tryb był odpowiednio nasmarowany, przygotowany do walki z poszczególnymi przeciwnikami. Efekt jest taki, że pozycja wicelidera zaskoczeniem jest tylko dla tych, którzy nie do końca znają potencjał drużyny. Zdaniem wielu ekipa z Rejowa nie tylko spokojnie utrzyma drugie miejsce w ligowej hierarchii, ale może być „czarnym koniem” w rozgrywkach Pucharu Polski, tym bardziej, że skarżyszczanie mają duże doświadczenie na niwie pucharowej, wszak występowali już w finałowych potyczkach na Suzuki Arenie w Kielcach. - Tak czy inaczej, kibice na pewno będą ukontentowani grą zespołu – usłyszeliśmy z ust jednego z działaczy klubowych. I, w tym miejscu zaczynają się „schody do góry” Granatu. By sprecyzować – mowa o obiekcie i kibicach a właściwie ich braku. Przy bardzo dobrej pracy sportowej na Rejowie czas jakby się zatrzymał. Obiekt nadal jest jednym z najgorszych w województwie skansenów sportowych. Położony daleko od centrum miasta, sprawia, że na trybunach zasiada niewielka grupa najwierniejszych kibiców. Wiosną, klubowy zarząd musi pomyśleć o znacznym zwiększeniu liczby kibiców poprzez odpowiedni marketing i promocję. Trzeba zakasać rękawy, zrobić burzę mózgów, zainwestować w konkretne pomysły i działania. Tak, by trybuny na Słonecznej zaczęły się wypełniać. Granatem kierują mądrzy ludzie. Potrafiący wyciągać wnioski z różnego autoramentu pomyłek, niedociągnięć czy zaniedbań. Pora zatem najwyższa, by wziąć się solidnie za poprawę wizerunku kibicowskiego.

Za pomoc w przygotowaniu materiału dziękujemy Świętokrzyskiemu Związkowi Piłki Nożnej