Igrzyska w wykonaniu Polaków były biedne. Tylko Polski Związek Piłki Siatkowej może czuć satysfakcję

Marcin Jastrzębski
Paweł Relikowski
Polska reprezentacja zdobyła w paryskich igrzyskach tylko 10 medali. Jak na prawie 40-miliony kraj to skromnie. Czyste sumienie ma jednak Polski Związek Piłki Siatkowej.

Szybko zapomnimy o tych igrzyskach albo zapomnimy o warstwie sportowej i rozpocznie się analiza połączona ze znalezieniem winnych tego stanu.

Szef misji olimpijskiej - Tomasz Majewski wywalczony dorobek ocenia jako swego rodzaju normę, która towarzyszy polskim występom na igrzyskach od wielu lat.

- Cieszę się, że zdobywaliśmy medale w 9 różnych dyscyplinach – podkreślał Majewski, który jako wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki czuje się w pełni odpowiedzialny za start naszych lekkoatletów.

- Ten start nie jest udany, bo zdobyliśmy tylko jeden medal. Na pewno przyzwyczailiśmy się do większej liczby krążków – zaznaczył Majewski.

- Olimpijska rywalizacja nie jest łatwa i z Igrzysk na Igrzyska jest coraz trudniejsza. Starsze pokolenie nam się bardzo zestarzało i każde igrzyska to zmiany. Teraz też takie będą. Nie ma co ukrywać, że część naszych gwiazd zakończy karierę. Zrobi miejsce dla młodych, tylko nie zawsze ci młodzi są – zauważa Majewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych

- Myśmy się z tym liczyli, myśmy się do tego przygotowywali, ale to jednak zawsze boli.. Szkoda wyniku Anity Włodarczyk, bo naprawdę świetnie walczyła, to był dobry konkurs w jej wykonaniu, było blisko trzeciego miejsca, nie udało się, a to byłaby taka piękna klamra spinająca jej tę wspaniałą, mistyczną karierę – ocenił Majewski.

Szef misji olimpijskiej nie zamierza narzekać na poziom organizacyjny igrzysk i nie narzeka na przygotowanie Francuzów do tej imprezy.

- Dali radę, wiadomo, że nie we wszystkim, ale ogólnie to są wspaniałe Igrzyska i jest masa sukcesów. W Paryżu widzieliśmy taki powrót do tego olimpijskiego święta. Doświadczaliśmy na każdym kroku, że rzeczywiście te igrzyska się podobały, że ludzie się cieszyli, że tu są i to jest święto sportu. Dość powiedzieć, że na Stade France przychodziło czasem 1,3 miliona ludzi – podsumował Majewski.

Szef polskiej misji olimpijskiej nie chcąc mieszać się sprawy poszczególnych związków sportowych podkreślił, że jesienią w wielu z nich odbędą się wybory, które mogą poprawić jakość ich pracy. Z pewnością spokojne lata ma przed sobą Polski Związek Piłki Siatkowej. Srebrny medal męskiej ekipy to efekt wielu lat pracy PZPS-u, zaangażowanych trenerów, nauczycieli wychowania fizycznego.

Tych ostatnich do mocnej pracy motywowały m.in. programy ministerialno-związkowe takie jak np. SOS (Siatkarski Ośrodek Szkolny), który około 10 lat temu pomógł wyłowić wiele talentów. Solidnie swoją pracę wykonała Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Spale i związkowa szkoła w Szczyrku. Dzięki temu w naszych zespołach grają tacy zawodnicy jak Tomasz Fornal czy Norbert Huber oraz zawodniczki: Martyna Czyrniańska lub Magdalena Stysiak.

Na końcu PZPS może zbierać gratulacje, bo zarówno Stefano Lavarini, jak i Nikola Grbić wraz ze swoimi sztabami szkoleniowymi wykonali solidną pracę. Zdecydowanie więcej pochwał musi zebrać męska kadra, bo nie tylko przebrnęła olimpijski ćwierćfinał i ostatecznie zdobyła srebrny medal, ale też potwierdziła, że od kilku lat robi stały progres. Odkąd Grbić objął naszą kadrę to biało-czerwona reprezentacja regularnie staje na podium mistrzostw Europy, mistrzostw świata, Ligi Narodów.

Olimpijski medal z pewnością nie jest dziełem przypadku. Można też mieć uzasadnione nadzieje, że za 4 lata nasi reprezentanci będą celować w złoto. Być może już bez Bartosza Kurka, ale być może z kolejnym młodym wychowankiem ze Spały lub coraz mocniejszych ośrodków klubowych. Grbić misję „Paryż” rozpoczął w styczniu 2022 roku, gdy objął kadrę, a misję „Los Angeles” rozpocznie za kilka tygodni. To właśnie daje PZPS-owi przewagę nad wieloma innymi związkami sportowymi w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych

PZPS może teraz wykorzystać to, że nasi siatkarze osiągnęli ten sukces, zdobyć np. ministerialne środki na mądre programy siatkarskie. Liczą na to m.in. trenerzy i nauczyciele w większych i mniejszych ośrodkach, którzy po prosto chcieliby nie robić „komercyjnych” obozów i innych zarobkowych projektów, a skupić się na pracy z najzdolniejszymi, dla dobra polskiej siatkówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24