Transfery w 3 Lidze w zimowej przerwie 2022/202
Oficjalnie okienko transferowe w 3 Lidze będzie otwarte od 1 stycznia 2023 roku i potrwa praktycznie do pierwszego meczu wznawiającego rozgrywki (4-5 marca). Zgodnie z zasadą, najlepsi zawodnicy znajdują nowego pracodawcę najszybciej. Transfery bliżej końcówki lutego będą obarczone większym ryzykiem sportowym.
- Na razie nie możemy nic powiedzieć, ponieważ umowy nie są podpisane. Dogrywamy transfery i nic nie jest pewne. Chcielibyśmy dokonać trzech transferów. Jesteśmy po rozmowach z kandydatami. Mogliby oni wzmocnić każdą formację: w obronie, pomocy i ataku. Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Poruszamy się tylko wśród zawodników z regionu, a nawet mieszkający w Gdańsku - mówi nam Krystian Ryczkowski, trener Gedanii Gdańsk.
Gdańszczanie są objawieniem rundy jesiennej sezonu 2022/2023 w III lidze. Po 16 spotkaniach mają 36 punktów i tracą tylko dwa do prowadzących rezerw Pogoni Szczecin. Siłą rzeczy niewielu jest zawodników, którzy nie sprostali zadaniom.
- Jesteśmy również na etapie rozwiązywania umów. Raczej pożegnamy się z dwoma zawodnikami, którzy sportowo nie dali rady i będziemy musieli się rozstać. A w ich miejsce chcemy zawodników o dużo większej jakości, aby wzmocnić rywalizację w zespole - tłumaczy trener Ryczkowski.
KP Starogard Gdański - czas pożegnań
Tylko pięć punktów mniej jesienią uzbierali piłkarze Klubu Piłkarskiego Starogard Gdański. Klub z Kociewia ma jednak jasno sprecyzowane zdanie na temat rozstań.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych już pożegnał się z trzema piłkarzami. Odeszli więc:
- Brazylijczyk Joao Augusto,
- Przemysław Brzeziański,
- Kamil Banaczek.
- Dodatkowo dwóch zawodników dostało wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Są to Marcin Wiśniewski i Piotr Stępień. Decydowały wyłącznie kwestie sportowe. Wiśniewski miał tylko epizody, a Banaczek był zmiennikiem. Nie do końca byliśmy zadowoleni, z tego jak się prezentuje. Brzeziański, Augusto i Stępień w 16 spotkaniach łącznie pięć goli. Brzeziański dołożył do tego dwa trafienia samobójcze. Po ofensywnych zawodnikach trzeba wymagać więcej - wyjaśnia Łukasz Kowalski, trener KP Starogard Gdański.
Wciąż nie wiadomo, czy świetnie spisujący się jesienią klub z Kociewia doczeka się istotnych wzmocnień. U podstaw niepewności leżą oczywiście budżetowe realia.
- Chcielibyśmy kadrę wzmocnić, aczkolwiek nie wiem, czy to się uda. Nie mamy jasno sprecyzowanego planu na wiosnę. Nie wiemy, jakimi środkami będziemy dysponować. Liczę, że nie będziemy zmuszeni do rozstań - dodaje trener Kowalski.
Cartusia Kartuzy - jest kilka kadrowych niewiadomych
W Cartusii Kartuzy na razie możliwe są dwa odejścia. W jednym przypadku chodzi o sportowy progres, a w drugim o szukanie szansy na rozwój w innym miejscu.
- Obrońca Maciej Dampc ma propozycje z klubów z wyższych lig i nie będziemy mu blokować odejścia. Raczej się pożegnamy, bo zabiegają o niego Kotwica Kołobrzeg i Radunia Stężyca. Nikt więcej nie zgłosił, że chce odejść. Może obrońca Kacper Tomczak, który ostatnio mało grał, dla swojego rozwoju będzie chciał zmienić otoczenie - wyjaśnia Dominik Czajka, trener Cartusii.
Piłkarze z Kartuz jesienią ulokowali się w środku tabeli. Zajmują 11 miejsce, ale 19 zdobytych punktów nie może uśpić ich sportowych ambicji.
- Rozmowy trwają, ale szczegółów nie mogę podać. Od 1 stycznia można dopiero ogłosić transfery i przedstawić oficjalnie komunikaty. W każdej formacji szukamy wzmocnień. Nie chcemy uzupełnień, ale wzmocnień właśnie. Najbardziej zależy nam na rywalizacji w kadrze. Jest dużo spotkań, bo gramy też w pucharach. Chcemy piłkarzy, którzy coś wniosą na boisko - przekonuje trener Czajka.
Stolem Gniewino - wiosna 2023 będzie trudna
Dwa punkty mniej w tabeli od Cartusii ma Stolem Gniewino. Drużyna trenera Grzegorza Lisewskiego ma więc nad czym pracować, w kontekście trudnej rundy wiosennej.
- Obraliśmy politykę wyczekującą. Wszystko rozstrzygnie się w styczniu i wtedy będzie wiadomo kto przyjdzie, a kto odejdzie. Praktycznie na każdej pozycji trzeba coś poprawić lub troszeczkę świeżości dodać. Na pierwszym treningu spotkamy się 9 stycznia i wtedy zaczniemy pracę - powiedział nam trener Lisewski.
Jeszcze gorzej stoją sportowe akcje Bałtyku Gdynia (9 punktów i ostatnie miejsce w stawce). Tutaj również doszło w trakcie sezonu do zmiany trenera. Za biało-niebieskich odpowiada Włodzimierz Pasieka.
Bałtyk Gdynia do tej pory pochwalił się jednym wzmocnieniem, wynikającym z przedłużenia umowy. 24 listopada ogłosił, że 19-letni Aleksander Drozdowicz związał się z klubem kontraktem, który obowiązywać będzie do 30 czerwca 2024 roku. Lewy obrońca wywalczył sobie jesienią miejsce w składzie i rozegrał dziewięć spotkań w pełnym wymiarze czasowym.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?