Industria Kielce na początek Ligi Mistrzów gra z RK Zagrzeb
Industria Kielce - RK Zagrzeb 30:23 (13:13)
Industria: Cordalija, Mestrić - Kounkoud 4, Olejniczak 4, Karaliok 4, Gębala, Nahi, A. Dujszebajew 1, Karacić 5, Moryto 3, D. Dujszebajew 4, Surgiel 2, Monar 1, Rogulski 2.
RK Zagrzeb: Mandić, Grabavec – Kos 4, Walczak, Faljić 1, Klarica 5, Gojun, Srna 2, Cavar 1, Molc, Pavlović, Dibirow 4, Bialiauski 1, Kavcić, Glavas 4, Trivković 1.
Do Hali Legionów wrócił Ivan Cupić, były zawodnik kieleckiej drużyny, obecnie asystent trenera Andriji Nikolicia. Przed meczem odcisnął swoją dłoń do kolekcji Legend Klubu. Było też sympatyczne przywitanie Chorwata z trenerem Talantem Dujszebajewem.
Industria świetnie zaczęła pierwsze spotkanie w Lidze Mistrzów w sezonie 2024/2025. Po trzech przechwytach i kontratakach prowadziła 3:0, a bramki rzucali kolejno Michał Olejniczak, Benoit Kounkoud i Igor Karacić.
W 4 minucie i 27 sekundzie po rzucie Arkadiusza Moryty z rzutu karnego podopieczni Talanta Dujszebajewa prowadzili 4:1. W ataku bardzo dobrze radził sobie Igor Karacić, który w pierwszych 12 minutach oddał trzy rzuty i zdobył trzy bramki.
W 18 minucie i 38 sekundzie na ławkę kar powędrował Łukasz Rogulski. Bramkę z kontrataku rzucił Timur Dibirov i RK Zagrzeb po raz pierwszy w tym spotkaniu doprowadził do wyrównania - 9:9.
W 22 minucie po trafieniach Arkadiusza Moryty i Daniela Dujszebajewa Industria wyszła na dwubramkowe prowadzenie - 12:10. Po chwili jednak na ławkę kar powędrował Tomasz Gębala i kielecki zespół znowu musiał grać w osłabieniu. Po 17 sekundach kolejne wykluczenie - tym razem Dylana Nahi i gospodarze grali w podwójnym osłabieniu.
W 24 minucie i 42 sekundzie nastąpiła zmiana w kieleckiej bramce. Wszedł do niej Chorwat Sandro Mestrić. Bardzo ważną bramkę, gdy Industria grała w osłabieniu, rzucił ze skrzydła Cezary Surgiel.
Kilkanaście sekund przed zakończeniem pierwszej połowy Łukasz Rogulski nie wykorzystał karnego - trafił w poprzeczkę. Goście zdobyli bramkę i doprowadzili do wyrównania 13:13. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Zobacz znane osoby na meczu
W 33 minucie spotkania Sandro Mestrić obronił rzut karny wykonywany przez Timura Dibirova, ale po chwili z karnego pomylił się Arkadiusz Moryto - piłka poszybowała nad bramką. Na szczęście dobrze dysponowany Sandro Mestrić obronił kolejne dwa rzutu zawodników z Zagrzebia.
W 41 minucie po bramce Igora Karacicia z drugiej linii było 18:16 dla Industrii. W 44 minucie po przechwycie Dylana Nahi i bramce Benoita Kounkouda gospodarze prowadzili trzema bramkami - 20:17.
W 51 minucie bramkę z kola rzucił Artiom Karaliok, a kilkadziesiąt sekund później Benoit Kounkoud i Arkadiusz Moryto i w 53 minucie Industria prowadziła już 26:22! Po chwili po kontrataku podwyższył jeszcze Theo Monar i gospodarze prowadzili już różnica pięciu bramek - 27:22! Swoje dołożył jeszcze Bekir Cordalija, który wszedł i obronił rzut karny!
W drugiej połowie Industria grała świetnie w obronie i dzięki "ułożyła" sobie to spotkanie. Dobrze bronili też Cordalija i Mestrić. Ostatnią bramkę dla gospodarzy w tym spotkaniu rzucił Łukasz Rogulski. Podopieczni Talanta Dujszebajewa wygrali 30:23 i razem ze swoimi kibicami mogli fetować pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Ligi Mistrzów.
xxx
Tak zapowiadaliśmy mecz Industria Kielce - RK Zagrzeb
Industria Kielce rozpoczyna kolejny sezon w prestiżowych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Weźmie w nich udział po raz 16. z rzędu, a łącznie 18. w historii klubu. W tym sezonie los przydzielił ją do grupy B z takimi zespołami jak Barcelona, Aalborg, SC Magdeburg, OTP Bank Pick Szeged, HBC Nantes, Kolstad Handball i RK Zagrzeb.
- W ostatnich latach zwykle trafiamy do tych mocniejszych grup. Dzięki temu kibice mają radość, a my walczymy z najlepszymi przeciwnikami
- powiedział Arkadiusz Moryto, skrzydłowy Industrii.
Pierwszym rywalem będzie RK Zagrzeb. W zespole tym jest doskonale znany w Kielcach Ivan Cupić. Ale już nie jako zawodnik. Chorwat pełni w klubie inną rolę - jest asystentem trenera Andriji Nikolicia.
W tym czwartkowym pojedynku i pozostałych w Lidze Mistrzów dużo będzie zależało od postawy bramkarzy. Po odejściu Andreasa Wolffa duże oczekiwania są teraz wobec Sandro Mestricia, który z dobrej strony pokazał się w sobotnim meczu o Superpuchar Polski z Orlen Wisłą Płock.
- Mamy do naszego przeciwnika duży szacunek. W ubiegłym sezonie sprawili wielkie problemy swoim rywalom, a obecnie są - moim zdaniem - jeszcze lepsi. To mieszanka doświadczenia, młodości, siły i charakteru - mówił na przedmeczowej konferencji trener Industrii Talant Dujszebajew.
- RK Zagrzeb to zespół młody i dobrze przygotowany. W ubiegłym sezonie byli w zasadzie o krok o ćwierćfinału. Srna, Klarica, Mandić są siłą tej drużyny, mają też nowych środkowych rozgrywających, lubią szukać gry z kołowym Polakiem Patrykiem Walczykiem. Ich największą siłą jest jednak obrona, z której potrafią biegać do kontrataków. Na pewno będą zdeterminowani, żeby udowodnić, że poprzedni sezon nie był przypadkowy
- powiedział Chorwat Sandro Mestrić.
Czwartkowy mecz Industria Kielce - RK Zagrzeb w Hali Legionów zapowiada się bardzo ciekawie. Rozpocznie się o godzinie 20.45.
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?