- Wygraliśmy pierwszy mecz po długiej przerwie, więc ciężko o to, by zespół popadł w samouwielbienie; czegoś takiego na pewno nie ma. Zeszło ciśnienie. Widać po zawodnikach, że to pozytywny kop. Jeżeli tlen jest niezbędny, to my potrzebowaliśmy zwycięstwa, żeby nie sięgać po respirator - mówi Mamrot.
Jagiellonia trafia na Zagłębie, które wygrało w lidze trzy raz z rzędu. - Jedziemy zagrać dobre spotkanie. Zagłębie złapało dobrą serię. To buduje atmosferę, pewność siebie, bo ma fundament w postaci punktów. Widać, że zespół dopracowuje swój styl, bo ten mecz z Wartą (2:0) to niekoniecznie musiał wygrać. Warta stworzyła sobie naprawdę dobre akcje, ale kapitalnie bronił Hładun; nie chodzi nawet o rzut karny, lecz sytuacje z pięciu metrów. Zagłębie ma kilku jakościowych zawodników. Starzyński wszedł z ławki i było widać, że ta ławka go "poparzyła", bo dał bardzo dobrą zmianę, zanotował asystę. Jest też Szysz, który wyjedzie pewnie z tej ligi, to jest kwestia czasu, myślę. Kiedy ma piłkę na lewej nodze to jest bardzo niebezpieczny - charakteryzuje rywala Mamrot.
Źródło: własne/JagaTV
EKSTRAKLASA w GOL24
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?