Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ivan Djurdjević: Leiva i Yeboah nie są do gry. Piotr-Samiec Talar wygrał rywalizację o miejsce w składzie

Piotr Janas
Piotr Janas
Ivan Djurdjević, trener Śląska Wrocław
Ivan Djurdjević, trener Śląska Wrocław FOT. Paweł Relikowski
– Błędem byłoby wystawianie Nahuela Leivy i Johna Yeboaha już teraz. Ustalając jedenastkę, skupimy się na piłkarzach, którzy trenują z nami od początku – powiedział trener Ivan Djurjdević przed piątkowymi derbami Dolnego Śląska z KGHM Zagłębiem w Lubinie.

Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin, piątek, godz. 20:30

Śląsk Wrocław i KGHM Zagłębie Lubin zakończyły okresy przygotowawcze. Jedni i drudzy ostatni tydzień przed startem ligi poświęcili na normalny mikrocykl ukierunkowany na mecz 1. kolejki sezonu 2022/23 PKO Bank Polski Ekstraklasy. W piątek o godz. 20:30 Zagłębie Lubin podejmie przed własną publicznością Śląsk Wrocław w 49. derbach Dolnego Śląska.

Wrocławianie początkowo przygotowywali się na własnych obiektach, gdzie rozegrali pierwszy letni sparing z GKS-em Tychy (wygrana 3:1), a potem udali się na zgrupowanie do Zreče. Tam mierzyli się z rywalami z Bałkanów, odnieśli kolejne trzy zwycięstwa, raz przegrali i raz zremisowali. Szansę dostał każdy z 29 zawodników, który na Słowenię pojechał.

– Każdy dostał ode mnie czystą kartę. Nie patrzyliśmy na dokonania w przeszłości, na to co kto wcześniej znaczył w tej drużynie. Mam swoje przemyślenia i pewne wnioski po obozie. Na pewno swoją szansę wykorzystał Piotr Samec-Talar. Jest wygranym jeśli chodzi o swoją pozycję i bardzo mnie to cieszy – mówił na czwartkowej konferencji prasowej trener Djurdjević. Samiec-Talar grał głównie na prawym skrzydle.

Równie dobrze zaprezentował się Cayetano Quintana, który do tej pory grał poniżej oczekiwań. Na postęp w jego grze w przedsezonowej rozmowie z naszym portalem wskazał także nowy kapitan Śląska Michał Szromnik. Czy dziś Quintana wygrywa rywalizację z Erikiem Expósito?

– Każdy trener chciałby mieć takich napastników jak Caye i Erik. Czasami jeden z nich będzie zaczynał na ławce, po to, by pomóc nam w trakcie meczu, bo to także będzie bardzo ważne. Na swoim przykładzie wiem, że jak się zmienia środowisko - a zwłaszcza jak się pierwszy raz wyjeżdża do innego kraju, poznaje inną kulturę itd. - to rok na adaptację to jest minimum. Caye miał też trochę problemów komunikacyjnych, ale podciągnął się w tej kwestii, a na dodatek ja mogę porozmawiać z nim w jego ojczystym języku, co też nie jest bez znaczenia. Przekaz informacji jest wówczas zwyczajnie płynniejszy i to wszystko złożyło się na to, że dzisiaj Quintana wygląda zdecydowanie lepiej – analizuje „Djuka”.

Transferów już nie będzie

Zgodnie z podawanymi przez nas na początku tygodnia informacjami Nahuel Leiva jest ostatnim piłkarzem, który przed startem sezonu wzmocnił Śląsk. Klubu nie stać na kolejne wzmocnienia i trener musi korzystać z tych zawodników, których ma do dyspozycji.

– Rozmawiałem z dyrektorem sportowym, zostajemy z tym co mamy. Może zimą zrobimy delikatne korekty, ale to będzie kosmetyka. W tym okienku, jeśli nie będzie jakichś kontuzji albo czegoś takiego, nie przewidujemy już wzmocnień – uciął temat transferów szkoleniowiec WKS-u. Dopytaliśmy o lewą obronę, bo po odejściu Dino Štigleca został tam tylko Hiszpan Víctor García oraz 21-letni Olivier Wypart z rezerw. Czy ten drugi to zawodnik na miarę ekstraklasy?

– Jeśli będzie taka potrzeba, to będziemy z tego korzystać. Nie widzę problemu – dyplomatycznie uciekł od odpowiedzi Serb.

Wątpliwości budzi też dyspozycja pozyskanych tego lata piłkarzy. Michał Rzychowski w sparingach grał stosunkowo niewiele, Rafał Leszczyński na tę chwilę ma być zmiennikiem Michała Szromnika, Martin Konczkowski wcale się nie wyróżniał w sparingach, a John Yeboah i Nahuel Leiva dołączyli do zespołu na późniejszym etapie przygotowań. Niemiec zdążył pojechać na obóz, ale Hiszpan już nie.

– Błędem byłoby wystawianie Leivy i Yeboaha już teraz. Ustalając jedenastkę, skupimy się na piłkarzach, którzy trenują z nami od początku. Nahuel nie znajdzie się w kadrze, bo jest na to za wcześnie. Yeboah może, ale też nie w pierwszym składzie. Lewie się tu przeprowadzili, mają na głowie takie rzeczy jak mieszkanie, jakieś przedszkole dla dzieci itd. Wszędzie się spieszą, to nie są optymalne warunki, by wejść do składu. Potrzebny jest czas – wyjaśnił Djurdjević.

Ten nie będzie potrzebny młodzieżowcom, bo piłkarzy z rocznika 2001 lub młodszych nie sprowadzano tego lata, nie licząc młodego Jakuba Lutostańskiego, ale on ma grać przede wszystkim w rezerwach. Trener dał do zrozumienia, że nie podoba mu się zmiana przepisu i że jego zespół i tak j. est gotowy na grę z młodzieżowcem w składzie.

– Trochę niepoważne jest zmienianie przepisu tuż przed startem ligi. Jesteśmy przygotowani do gry z młodzieżowcem i mamy w kadrze takich zawodników, którzy zasługują na grę nie tylko dlatego, że są z rocznika 2001 lub młodsi. Będą grać dlatego, że są wystarczająco dobrzy. W niektórych sparingach mieliśmy po dwóch, trzech, nawet czterech młodzieżowców na boisku. Nie mamy tu problemu – zapewnił. Na końcu odniósł się do piątkowych rywali. Według trenera niełatwo jest wskazać faworyta.

– Obie drużyny są w podobnej sytuacji. W obu było sporo zmian i dopiero jutro zobaczymy, co z tego wyniknie. Na pewno nie będzie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków, bo jedni i drudzy muszą się rozegrać. Oceniać będziemy po rozegraniu kilku spotkań – podsumował trener Śląska

Mecz KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław rozpocznie się punktualnie o godz. 20:30. Na trybunach Stadionu Zagłębia po pięcioletniej przerwie znów zagoszczą fani z Wrocławia. Pojadą tam pociągiem specjalnym.

Mecz Zagłębia ze Śląskiem będzie transmitowany na antenie Canal+Sport i Canal+4K Ultra HD.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24