- Mecz w Radomiu będzie zupełnie inny niż z Legią - twierdzi Magiera. - Przede wszystkim trudniejszy mentalnie. Po zwycięstwie z Legią każdy inny wynik niż zwycięstwo z Radomiakiem będzie dla postronnych obserwatorów rozczarowaniem. W tym meczu mamy więcej do stracenia niż zyskania. To mecz-pułapka. Radomiak gra bardzo twardo, bezkompromisowo. W Radomiu punkty straciła Legia, a Radomiak w Poznaniu i Gdańsku zremisował, choć przegrywał 0:2. To niebezpieczny, trudny rywal. Trzeba być od niego bardziej zdeterminowany.
Na przedmeczowej konferencji Magiera zwrócił uwagę na Leandro, autora bramki na 1:1 z Pogonią Szczecin. - Pamiętam go jeszcze z 2014 roku, gdy prowadziłem drugi zespół Legii. U mnie grali wtedy 17-letni Wieteska, 16-letni Hołownia, Michalak i paru innych, którzy występują teraz na poziomie ekstraklasy. Radomiak przyjechał do nas i wygrał 3:0.
Magiera zdradził, że do przerwy reprezentacyjnej (początek października) Patryk Janasik nie wróci do gry. Uraz okazał się groźny. Obecnie prawy obrońca trenuje indywidualnie: - Trzeba tę nogę wzmocnić, przygotować do wysiłku - tłumaczy szkoleniowiec.
Oprócz Janasika przeciw Radomiakowi nie zagrają Sebastian Bergier, Józef Burta czy Marcel Zylla. Do rezerw na mecz z KKS 1925 Kalisz zostaną wysłani Maksymilian Boruc, Kacper Radkowski oraz Javier Ajenjo Hyjek.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?