Jagiellonia Białystok już w środę zagra pierwszy mecz 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Na własnym stadionie podejmie mistrza Norwegii Bodo/Glimt. jak ocenia pan szanse mistrza Polski na wyeliminowanie rywala i awans do ostatniej, decydującej rundy kwalifikacji?
Póki co, Jagiellonia nie została poddana solidnej weryfikacji. Zespół z Litwy z którym grała w drugiej rundzie, to nie jest najmocniejsza drużyna. Wygrane w lidze z Puszczą Niepołomice i Radomiakiem Radom są cenne, ale to też nie są zespoły z najwyższej półki. Norwegowie będą pierwszym poważnym wyzwaniem dla zespołu Adriana Siemieńca i myślę, że on zweryfikuje obecny potencjał Jagi. W pierwszym meczu oceniam szanse pół na pół, na wyjeździe lekkie wskazanie dla Bodo. Obie drużyny prezentują agresywny i dynamiczny futbol, spodziewam się, że to będą bardzo ciekawe spotkania.
Jak ocenia pan ruchy transferowe w przerwie letniej przeprowadzone przez Jagiellonię?
Na razie trudno coś więcej powiedzieć, bo sezon dopiero się zaczyna, ale na pewno pozyskanie napastników Miki Villara z Wisły Kraków i Lamina Diaby-Fadigi oraz lewego obrońcy Joao Moutinho to ciekawe ruchy. Myślę, że Jagiellonia jeszcze dokona jakichś wzmocnień do końca okienka transferowego.
W czwartek pierwszy mecz w 3. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji zagra Legia Warszawa. Rywalem duńskie Broendby Kopenhaga.
To uznana marka w europejskim futbolu i wymagający rywal, ale Legia, podobnie jak Jagiellonia nie została jeszcze w tym sezonie poważnie zweryfikowana. Ani w lidze, ani w pucharach w których w dwumeczu pokonała zespół z Walii aż 11-0.
Klub ze stolicy w oknie transferowym jest najbardziej aktywny, dokonał już wielu wzmocnień, a mogą być także następne. To zwiastun, że Legia będzie w tym sezonie najpoważniejszym kandydatem do wywalczenia mistrzostwa Polski?
Kart jeszcze bym nie rozdawał. W ubiegłym sezonie rozdaliśmy je szybko i wiemy jak rozgrywki się zakończyły. Ekstraklasa jest coraz bardziej wyrównana, coraz bardziej nieprzewidywalna. Dużo będzie zależeć od tego jak szybko nowi piłkarze zdołają się zaaklimatyzować w nowym klubie. Cieszy mnie zmiana polityki transferowej w Legii. Drużyna z Warszawy będzie mieć na pewno głębie składu i będzie bardzo mocna.
W kolejnej rundzie eliminacji Ligi Konferencji jest też Śląsk Wrocław. W trzeciej rundzie zmierzy się ze szwajcarskim Sankt Gallen.
Byłem spokojny o to, że Śląsk wyeliminuje zespół z Łotwy w drugiej rundzie, choć nie zagrał wybitnie. Jestem też spokojny, że pod wodzą Jacka Magiery wicemistrz Polski z każdym meczem będzie się prezentować coraz lepiej. Myślę, że ze Szwajcarami ma szansę na wyrównaną walkę.
Na ławkę trenerską do Rakowa Częstochowa wrócił Marek Papszun, ale Raków na razie nie imponuje ani wynikami, ani grą.
To nie jest zaskoczenie, bo gdy Marek Papszun rozpoczynał swoją pracę w Ekstraklasie w pierwszym sezonie, jego drużyna rozkręcała się powoli. Marek Papszun jest bardzo dobrym fachowcem z warsztatem, potrzebuje czasu, pewne sprawy w Rakowie musi odbudować.
Rozmawiał Zbigniew Czyż
UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?