Jakub Bednaruk: Za disco polo będą kary!

Natalia Pawlak
Jakub Bednaruk
Jakub Bednaruk Sylwia Dąbrowa
Nijakie drużyny są nudne - mówi "Pomorskiej" Jakub Bednaruk, trener bydgoskich siatkarzy. I opowiada, na co liczy w tym sezonie, czego zabroni w szatni i jak podoba mu się w Bydgoszczy?

Po słabym sezonie kibice oczekują od drużyny innej, lepszej postawy. Na co stać Łuczniczkę w zbliżających się rozgrywkach PlusLigi?
Nie możemy fantazjować, musimy myśleć realnie. Oczywiście możemy postawić sobie cele, których nie będziemy w stanie osiągnąć, ale po co? Miejsce w środku tabeli byłoby spełnieniem marzeń, ale przede wszystkim musimy poprawić wynik z zeszłego sezonu.

Obecnie większość zawodników to dwudziestoparolatkowie . Czy zatem w tej młodości siła i można o was powiedzieć „młode wilki Bednaruka”, tak jak swego czasu było to w Warszawie, gdy prowadził pan tamtejszą drużynę?
Chciałbym kontynuować ten charakter, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Wielokrotnie zdarza się, że zespół przejmuje cechy swojego trenera. Jedno jest pewne, musimy mieć charakter, nie możemy być nijacy, bo takie zespoły są nudne.

Pierwszy mecz w lidze rozegracie właśnie z Onico Warszawa. Pan zmierzy się ze swoim byłym klubem, a na stare śmieci wróci trener Stephane Antiga. Czy taka symbolika w meczach ma jakieś znaczenie? Dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia. Wiadomo, że ta symbolika jest zawsze, kiedy gra się przeciwko swojemu byłemu klubowi, ale skończyłem pewien okres życia, teraz rozpoczynam nowy. Nigdy nie patrzę za siebie. Jestem zadowolony z tego, co do tej pory udało mi się osiągnąć, a chcę jeszcze więcej.

ZOBACZ: Siatkarze Łuczniczki już trenują [galeria]

Jaka jest zatem recepta na sukces według Jakuba Bednaruka?
Sukcesem nie są najwyższe miejsca, sukcesem jest wyciśnięcie z zespołu maksa. Nie wiemy jeszcze co to znaczy wyciągnąć maksa z tej drużyny, musimy zobaczyć jak to będzie wyglądać. Moim sukcesem będzie to, kiedy położę się spać i ze spokojem powiem sobie, że zrobiłem wszystko, co można było zrobić, albo że mój zespół zrobił wszystko, co mógł.

Ustanowi pan zakaz puszczania disco polo w szatni, tak jak w Warszawie?
Oczywiście, za disco polo od razu będzie kara.

Jak przebiega panu aklimatyzacja w nowym mieście?
Bydgoszcz bardzo mi się podoba. Mieszkam na pięknym osiedlu, dużo jeżdżę rowerem. Mam już swoją ulubioną trasę rowerową przy rzece, jestem zachwycony. Udało mi się też dotrzeć do Myślęcinka, zagrać tam w golfa, byłem w zoo, sprawdzam co i gdzie jest. Bardzo sprawnie to idzie.

Zanim rozpocznie się PlusLiga przed nami mistrzostwa Europy w naszym kraju. Jakie są pana prognozy dla Polaków w tym turnieju?
Bardzo potrzebujemy sukcesu na mistrzostwach Europy. Cała liga i wszyscy ludzie związani z siatkówką w naszym kraju tego potrzebują. Reprezentacja zawsze ma wpływ na to jak wygląda liga, między innymi na współpracę ze sponsorami. Bardzo trzymam kciuki za ten sukces, bo teraz jest to nam już potrzebne jak tlen.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jakub Bednaruk: Za disco polo będą kary! - Gazeta Pomorska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24