Jakub Moder na konferencji prasowej reprezentacji Polski: Lubię taką grę, mogę dyrygować

- Bramkarz wybitny. Na pewno jeden z najlepszych, jak nie najlepszy w reprezentacji. Jest legendą polskiej kadry, do tego znakomitym człowiekiem, bardzo dobrym kolegą. Generalnie wszystkim jest przykro, że Wojtka już z nami nie ma, ale oby mu się dobrze żyło na emeryturze - zaczął Jakub Moder o decyzji Wojciecha Szczęsnego.

- Przyszło mi z nim grać w Serie A i strzeliłem mu bramkę. Szkoda, że go już tu z nami nie ma - dodał siedzący obok Piątek.

- Mieliśmy krótką odprawę o Szkotach. Ja też kilku zawodników znam z ligi. Na pewno od początku narzucą wysoką intensywność gry, podejrzewam, że wyjdą wysokim pressingiem. Będą kryli 1 na 1 na całym boisku. Na pewno musimy uważać, by nie tracić głupio piłek w środku bo mogą to wykorzystać - tłumaczył Moder.

- Generalnie sytuacja jest taka jaka była przed Euro 2024. Jestem zawodnikiem Brighton i trener Fabian Hürzeler chciał żebym został w klubie, byłem kontuzjowany przez cały okres przygotowawczy. Ciężko było aby widział mnie w grze, ostatni raz widział mnie w meczach na Euro, ale osobiście w treningu przyglądał się przez około tydzień - wyjaśnił Moder swoją sytuację klubową.

- Ze Szkocją na pewno będzie trudny mecz, pamiętam to starcie ze Szkotami za Czesława Michniewicza sparingowy przed barażami do mistrzostw świata. Nie był to łatwy mecz, okraszony moją kontuzją - dodał. - Miejmy taką nadzieję, że będzie ogień w Glasgow. Jestem formie, Robert jest w formie, mamy Świdra, Buksika (Karola Świderskiego, Adama Buksę - przyp. red.) - przekonywał Piątek przed meczem ze Szkocją.

- Jak się strzela hat-tricka to na pewno jest się w formie. W 9 meczach strzeliłem 8 goli. Kontynuuje dobrą pracę jaką wykonałem w końcówce tamtego sezonu i jestem z tego zadowolony - zakończył Piątek.

- Akurat z Francją grałem taką typową szóstkę, często zostawałem z tyłu. Takie było założenie, bo Francuzi byli mocni w tym aspekcie. Ale nie każdy mecz będzie tak wyglądał. Mamy na tyle jakości w środku pola, że możemy się wymieniać tymi pozycjami. Myślę, że im jestem niżej to więcej mam kontaktów z piłką. Lubię taką grę, mogę dyrygować tą grą, posyłać podania prostopadłe do dziesiątek, dziewiątek i na skrzydła. Jeśli będziemy bardziej dominować to jestem gotowy by grać na tej pozycji - rozgadał się Moder na temat swojej preferowanej pozycji na boisku.