Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Hampel, żużlowiec Motoru Lublin: Jesteśmy bardzo dumni z tego, co dokonaliśmy

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Łukasz Kaczanowski
Drużyną Roku w 61. Plebiscycie Sportowym Kuriera Lubelskiego zostali żużlowcy Motoru Lublin. W 2022 roku zdobyli pierwsze w historii klubu złoto Drużynowych Mistrzostw Polski. - Przez ćwierćfinał i półfinał przebrnęliśmy dość pewnie, ale finał był pełen dramaturgii i zwrotów akcji - przyznaje Jarosław Hampel, który od niedawna pełni funkcję kapitana lubelskiej drużyny.

Jak wspomina pan sezon 2022?
Bardzo trudny i długi sezon. Po drodze do mistrzostwa było sporo meczów z gatunku tych bardzo trudnych. Nie mówiąc już o fazie play-off, która jest najważniejsze, a mecze arcyważne. Tam nie było miejsca na pomyłki. Finalnie doświadczyliśmy ogromnej dramaturgii. Przez ćwierćfinał i półfinał przebrnęliśmy dość pewnie, ale finał był pełen dramaturgii i zwrotów akcji. Po przegranej w Gorzowie odrobiliśmy, po raz pierwszy w historii ligi, tak dużą liczbę punktów. To naprawdę był fenomen tego sezonu i mogę szczerze powiedzieć, że jesteśmy bardzo dumni z tego, co dokonaliśmy. Pierwsze złoto dla Motoru zapisuje nas w historii, a to jest wielka rzecz.

Dla Lublina to pierwszy złoty medal DMP, dla pana już ósmy.
Każdy był zdobywany w innych okolicznościach. Pierwszy złoty zdobyłem mając 17 lat. Ten ostatni z Motorem w wieku 40 lat. To kawał czasu. Przyznam, że temu medalowi towarzyszy wyjątkowe uczucie, bo to pierwszy złoty dla Lublina, dla naszych fanów. I powtórzę, to było bardzo trudne zadanie. Po pierwszym meczu finału staliśmy na pozycji trochę jednak przegranej. Patrząc, jak ciężki mentalnie był ten dwumecz, to złoty medal był wspaniałym wydarzeniem.

W trakcie kariery jeździł pan w różnych drużynach i z każdą zdobył drużynowe mistrzostwo Polski. Jest pan dumny z tego osiągnięcia?
Bardzo! Mam nadzieję, że dzięki temu kibice miło zapamiętali moje występy. Ale trzeba zaznaczyć, że wszyscy w tym sezonie bardzo ciężko pracowaliśmy na złoto. Zarząd klubu, sztab szkoleniowy oraz fantastyczni koledzy z zespołu. To sprawiło, że byliśmy w stanie pokonać wszystkie przeciwności i nawet w trudnych meczach rozstrzygać wynik na swoją korzyść. Na sukces pracowało dużo osób.

Jaki teraz czeka was sezon?
Kolejny trudny, a myślę, że nawet jeszcze trudniejszy. Mamy dużą konkurencję. Zespoły ekstraligowe zbudowały bardzo silne składy. Ale podejmiemy walkę. Znamy swoją wartość. Bardzo skrupulatnie i rzetelnie przygotowujemy się do sezonu. Zrobimy wszystko, żeby dobrą jazdą ponownie cieszyć naszych kibiców.

W tym sezonie wystąpi pan w nowej roli, kapitana lubelskiej drużyny.
Myślę, że rolą kapitana jest, żeby potrafić zmotywować drużynę. W trudnych momentach dodać energii, takiej otuchy i mobilizacji. Ale ja wiem, że moi koledzy są bardzo mocno zmotywowani na ten sezon. Chcą ponownie walczyć o najwyższy cel. Życzyłbym sobie, żeby wszyscy od początku sezonu złapali wysoką formę, a wtedy o wynik będzie łatwiej.

Jest już pan gotowy do sezonu?
Tak, w zasadzie wszystko zostało już przygotowane. Ćwiczyłem z godnie z planem treningowym. Wszystkie elementy logistycznej układanki również zostały już dopracowane. Podobnie sprawy techniczne związane z motocyklami są już na etapie końcowym i warsztat jest przygotowany. Zostało kilka tygodni do oficjalnego rozpoczęcia sezonu i przed nami pierwsze test-mecze, które dadzą nam jeszcze trochę czasu na poprawki przy sprzęcie. W przyszłość spoglądamy optymistycznie, ale bez hurra optymizmu. Bierzemy się do ciężkiej pracy, bo wiemy, jak trudny będzie to sezonu.

W tym roku skończy pan 41 lat. Gdzie znajduje pan motywację, aby wciąż ścigać się w tak niebezpiecznym sporcie?
Pierwszy raz wsiadłem na motocykl żużlowy mając 12 lat. To już więc prawie 30 lat kiedy jeżdżę na żużlu. Nie powiem, że ścigam się, bo jak miałem 12 lat, to jeszcze nie ścigałem się. Ale cały czas ten sport dostarcza mi dużo satysfakcji, w pewnym sensie wciąż mnie bawi. Znajduję w sobie motywację, żeby trenować, przygotowywać się i czerpię z jazdy olbrzymią radość.

Rozstrzygnęliśmy 61. Plebiscyt Sportowy Kuriera Lubelskiego....

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24