Jarosław Piątkowski o kulisach kariery, występach w Wiśle Sandomierz, Koronie Kielce i dobrej rundzie w ŁKS [ZDJĘCIA]

Kuba Liczbik
Jarosław Piątkowski to jeden z liderów Wisły na boisku i poza nim.
Jarosław Piątkowski to jeden z liderów Wisły na boisku i poza nim. Fot. Wisła Sandomierz/Dorota Kułaga
Jarosław Piątkowski, były piłkarz Korony, to ważny punkt trzecioligowej Wisły Sandomierz. Opowiedział nam o swojej karierze, występach w Koronie i rundzie jesiennej w Wiśle.

Jak wspomina Pan występy w Koronie Kielce? W końcu był Pan w składzie Korony, która wówczas awansowała do ekstraklasy.
- Pobyt w Kielcach wspominam bardzo dobrze, bo był to mój pierwszy klub, który w lidze był wysoko, a dla mnie to był bardzo duży krok w piłce. Dużo fajnych spotkań udało się nam rozegrać, a sama atmosfera i cała otoczka były niesamowite, dlatego Koronę wspominam bardzo dobrze.

Teraz gra Pan w Wiśle Sandomierz, zespół zajmuje wysokie 4. miejsce w tabeli. W czym tkwiła siła Wisły podczas tej rundy jesiennej, bo mimo problemów organizacyjno-finansowych gracie dobrą piłkę.
Siła na pewno tkwi w tym, że jesteśmy naprawdę bardzo zgraną ekipą, a jej trzon zachował się jeszcze z ubiegłego sezonu.
Poza tym na pewno nasz trener Rafał Wójcik, bo jest to naprawdę dobry fachowiec. Cały czas dokształca się z wiedzy o nowej piłce,
bardzo ciężko pracuje i bazuje na tej nowoczesnej piłce, co bardzo dobrze widać w treningach. Świetnie analizuje wszystkie sytuacje. Mamy naprawdę bardzo mocną drużynę, młodą, która chce dużo osiągnąć w piłce i to widać, dlatego nie jestem zaskoczony naszą aktualną postawą w lidze.

Było o zespole, to może zapytam teraz - jak Pan ocenia rundę jesienną w swoim wykonaniu?
Na pewno końcówka tej rundy była udana i to z niej jestem bardzo zadowolony, bo o dziwo koniec tej rundy, a gdzieś ta forma przyszła. Udało mi się strzelić dwie bramki, zaliczyć asysty, dlatego końcówka tej rundy była udana. Biorąc jednak pod uwagę całość, to nie jestem z tego zadowolony, bo skuteczność trochę zawodziła i brakowało wykończenia. W wielu meczach miałem dogodne sytuacje, które, niestety, marnowałem. Skuteczność trochę szwankowała. Nigdy nie byłem typowym "snajperem", wolałem zwykle podać, rozegrać piłkę, dlatego w swojej karierze miałem naprawdę dużo asyst i taka też moja rola, ale rundę mogę podsumować jako w miarę dobrą.

Jak w aktualnej sytuacji dba Pan o formę fizyczną? Dobrze się Pan odżywia i przechodzi Pan chyba drugą młodość...
Myślę, że gdybym kiedyś miał taką świadomość jak teraz, to na pewno zaszedłbym bardzo wysoko. Teraz jak wiadomo
na stare lata, oczywiście piłkarskie, to muszę dbać o siebie dwa razy bardziej niż młodsi zawodnicy. Do tego wszystkiego dochodzi trening, siłownia, zbilansowana dieta, bo jak wiadomo w teraźniejszej piłce dużo się zmieniło i odpowiednie odżywianie jest ważne. Na tym trzecioligowym poziomie trzeba dbać o formę, dlatego naprawdę w znacznym stopniu skupiam się na tym, by tą wysoką formę utrzymywać. Oprócz tego, że zależy mi na odpowiedniej dyspozycji sportowo, to ogólnie lepiej się czuję.

I ostatnie pytanie. Gdyby miał Pan wskazać swój najlepszy dotychczas sezon w karierze, to który by to był?
Powiem szczerze, że tak naprawdę ciężko mi wybrać taki sezon, dlatego powiem może nie o najlepszym sezonie, ale o rundzie, bo taką miałem grając jeszcze w ŁKS-ie Łódź w I lidze, kiedy to Łódź wypożyczyła mnie z Korony. Wtedy też w tej rundzie, strzeliłem chyba 5 bramek, bodajże Jagiellonii Białystok, Śląskowi Wrocław, w derbach Łodzi z Widzewem, także miałem bardzo udaną rundę, ale potem musiałem wrócić już z wypożyczenia do Kielc. Myślę że pod ogólnym względem bramek, asyst i postawy na boisku to byłem z siebie bardzo zadowolony.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Piątkowski o kulisach kariery, występach w Wiśle Sandomierz, Koronie Kielce i dobrej rundzie w ŁKS [ZDJĘCIA] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24