Jastrzębski Węgiel trenuje prawie w komplecie. Siatkarze i sztab wracają z kwarantanny

Jastrzębski Węgiel trenuje prawie w komplecie. Siatkarze i sztab wracają z kwarantanny

Zaledwie dziewięciu zawodników spośród całej, szerokiej kadry Jastrzębskiego Węgla mogło w ostatnim czasie spokojnie wykonywać swoją pracę i trenować. Wszystko przez kolejne, już trzecie wykrycie w zespole Pomarańczowych ogniska koronawirusa, które sparaliżowało ekipę z Jastrzębia, wysyłając na kwarantannę w sumie dziewięciu przedstawicieli drużyny, w tym niemal cały sztab szkoleniowy.

Na szczęście dla drugiej drużyny PlusLigi wszystko powoli wraca do normy. Siedmiu członków zespołu wróciło już do treningów, dzięki uzyskaniu negatywnego wyniku testu na obecność wirusa COVID-19. Wkrótce do tego grona dołączy dwóch zakażonych zawodników.

- Jeśli chodzi o dwie osoby zakażone, u których testy z 2 lutego wykazały wynik pozytywny, to nadal przebywają one kwarantannie. Jej termin mija w najbliższy piątek o północy, a to oznacza, że od soboty 13 lutego oni również będą mogli powrócić do treningów - tłumaczy oficer prasowy Jastrzębskiego Węgla, Marcin Fejkiel.

Trzecie w tym sezonie wykrycie przypadków koronawirusa w drużynie z Jastrzębia-Zdroju nieźle namieszało w klubie. Jastrzębianie z tego powodu nie mogli pojechać do Kazania na rozgrywki fazy grupowej Ligi Mistrzów, z których decyzją Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) zespół został wyłączony, zaś w lidze, w wygranym (3:0) meczu ze Ślepskiem Malow Suwałki Pomarańczowi byli zmuszeni grać w mocno okrojonym składzie, uzupełnionym przez młodych wychowanków Akademii Talentów.

Teraz siatkarzy Jastrzębskiego Węgla czeka jeszcze kilka dni przerwy, które pozwolą wracającym z kwarantanny zawodnikom wejść w rytm treningowy. Kolejne spotkanie drużyna trenera Andrei Gardiniego rozegra w Bydgoszczy (16.02), gdzie w ramach rozgrywek o Puchar Polski zmierzy się ze spadkowiczem z PlusLigi, BKS-em Visłą. Następny mecz ligowy jastrzębianie zagrają z kolei (21.02) w Radomiu.

Już teraz jastrzębscy siatkarze mogą być pewni gry w fazie play-off. Od najbliższych spotkań zależy jednak, z którego miejsca przystąpią do decydującej części rozgrywek.