Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze jedno mistrzostwo ekstraligi dla Torunia?

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Greg Hancock i Chris Holder w ostatnich meczach ekstraligowych prezentowali wysoką formę.
Greg Hancock i Chris Holder w ostatnich meczach ekstraligowych prezentowali wysoką formę. Sławomir Kowalski
W niedzielę poznamy trzeciego Międzynarodowego Mistrza PGE Ekstraligi. Turniej finałowy rozegrany zostanie w Gdańsku, a na liście startowej Greg Hancock i Chris Holder.

To nowa formuła mistrzostw, wzorowana na podobnym tytule w lidze brytyjskiej. Co ciekawe, oba dotychczasowe finały padły łupem zawodników toruńskiej drużyny: w 2014 roku w Tarnowie najlepszy był Emil Sajfutdinow, a przed rokiem w Lesznie Grigorij Łaguta.

- Zrobię wszystko aby obronić mistrzostwo, ale będzie to piekielnie trudne - mówi Łaguta. - Każdy punkt w takich zawodach jest na wagę złota. W każdym wyścigu trzeba jechać na sto procent i uważać na każdego zawodnika. Mój plan to znaleźć się w finale, a potem zobaczymy.

Tym razem honoru Get Well będą bronić Greg Hancock i Chris Holder. Obaj należą do faworytów, ale chyba nie tych największych. Zapowiadają się wielkie emocje, bo w IMME zobaczymy liderów wszystkich statystyk PGE Ekstraligi. W świetnej formie są Tai Woffinden, Bartosz Zmarzlik, a także Jason Doyle. Australijczyk ma najwyższą średnią w PGE Ekstralidze, licząc mecze od 22 czerwca. O losach turnieju rozstrzygnie wielki finał, więc najważniejsza będzie wygrana w ostatnim wyścigu zawodów. Królem piętnastych biegów w PGE Ekstralidze jest Tai Woffinden. Brytyjczyk wygrał już 7 takich wyścigów.

System PGE IMME jest unikatowy i zarezerwowany wyłącznie dla tej rywalizacji. Po XX wyścigach pierwsza dwójka ma zapewnione miejsce w finale. Natomiast zawodnicy z miejsc 2-10 jadą w półfinałach, z których tylko zwycięzcy dołączą do finalistów.

- Wygra któryś z techników, bo ten tor preferuje właśnie takich zawodników. Rzeczywiście, jadą takie nazwiska, że trudno wytypować choćby finał. Jestem przekonany, ze nikt nie zdobędzie kompletu punktów. Stawka będzie spłaszczona, bo tuzy będą zabierały sobie punkty - uważa Marek Cieślak, szkoleniowiec reprezentacji Polski i Falubazu.

W puli nagród czeka 100 tys. zł. Turniej rozpocznie się w niedzielę o godz. 19.00, transmisja w nSport + HD.

LISTA STARTOWA

1. Grigorij Łaguta (ROW Rybnik), 2. Grzegorz Zengota (Unia Leszno), 3. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów), 4. Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra), 5. Nicki Pedersen (Unia Leszno), 6. Krystian Pieszczek (Falubaz), 7. Krzysztof Kasprzak (Stal), 8. Przemysław Pawlicki (Stal), 9. Chris Holder (Get Well), 10. Greg Hancock (Get Well), 11. Jason Doyle (Falubaz), 12. Niels Kristian Iversen (Stal), 13. Tai Woffinden (Sparta), 14. Janusz Kołodziej (Unia Tarnów), 15. Vaclav Milik (Sparta), 16. Piotr Protasiewicz (Falubaz).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jeszcze jedno mistrzostwo ekstraligi dla Torunia? - Gazeta Pomorska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24