John Terry - kapitan, lider, legenda i skandalista

Filip Bares
Filip Bares
Mr. Chelsea odchodzi po sezonie ze swego ukochanego klubu
Mr. Chelsea odchodzi po sezonie ze swego ukochanego klubu AFP/EAST NEWS
W wieku 14 lat dołączył do klubu z zachodniego Londynu. Mając 17, podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt. Po 22 latach John Terry opuszcza Chelsea

„Jest to najtrudniejsza decyzja w całym moim życiu. Czuję, że wciąż mogę grać, ale wiem, że w Chelsea nie będę miał do tego zbyt wielu szans” - napisał w liście pożegnalnym Terry.

„Przez 22 lata ten klub był dla mnie wszystkim. Nie jestem w stanie nawet opisać, ile znaczą dla mnie nasi kibice. Noszenie opaski kapitana przez te wszystkie lata z pewnością jest moim największym życiowym osiągnięciem” - dodał.

„Ostatni zawodnik złotej ery Chelsea. Była to niezwykła przyjemność móc grać razem z najlepszym obrońcą w historii Premier League. W sumie to chyba i na świecie. Wybrałbym go przeciwko każdemu innemu w każdej erze piłki nożnej. Tak jak mówi baner na Stamford Bridge: kapitan, lider, legenda. Szacunek, przyjacielu” - napisał na swoim Instagramie były pomocnik Chelsea Frank Lampard.

Mr. Chelsea

W barwach The Blues Terry rozegrał 713 spotkań, z czego 583 jako kapitan. Z klubem zdobył praktycznie wszystko: cztery razy mistrzostwo Anglii, pięć razy Puchar Anglii, trzy razy Puchar Ligi, dwa razy Tarczę Wspólnoty i po razie Ligę Mistrzów i Ligę Europy. Z 40 bramkami na koncie jest również najskuteczniejszym obrońcą w historii Premier League. Dodatkowo Terry został wybrany na najlepszego piłkarza Premier League w 2005 r. i trzykrotnie na najlepszego obrońcę w Europie.

36-latek rozegrał zaledwie sześć spotkań w innych barwach niż w niebieskich - podczas wypożyczenia do Nottingham Forrest w 2000 r. Już teraz rozpoczęły się spekulacje, gdzie legenda Chelsea będzie kontynuowała swoją karierę. Oczywiście faworytem są Stany Zjednoczone i liga chińska. Od kilku lat MLS przyciąga gwiazdy, które są blisko piłkarskiej emerytury: David Beckham, David Villa, Andrea Pirlo, Thierry Henry, Kaka, Frank Lampard, a ostatnio Steven Gerrard. Natomiast liga chińska od niedawna kusi wysokimi zarobkami. Argentyńczyk Carlos Tevez podpisał w styczniu kontrakt, na podstawie którego ma zarabiać 600 tys. euro tygodniowo! Za wygraną nie daje jednak... Premier League, bowiem West Ham United, czyli lokalny rywal Chelsea, wyraził zainteresowanie zawodnikiem.

- To z pewnością nie jest dla niego koniec. Uważam, że ma jeszcze kilka lat gry przed sobą i każdy klub powinien być zainteresowany - powiedział obecny trener Młotów Slaven Bilić.

- John znaczył dla nas więcej poza boiskiem niż na nim - dodał Lampard.

Palenie mostów

John Terry nie zawsze jednak był najlepszym wzorem do naśladowania. Były kapitan reprezentacji Anglii ma na swoim koncie wiele skandali, które pojawiały się na pierwszych stronach tabloidów.

Po raz pierwszy życie prywatne stopera ujrzało światło dzienne w 2010 r., gdy media dowiedziały się o jego romansie z Vannessą Peroncel - ówczesną narzeczoną byłego zawodnika Chelsea i reprezentanta Anglii Wayne’a Bridge’a. Początkowo media nie mogły napisać o skandalu, gdyż Terry wniósł wniosek do sądu o tzw. „super-injunction”, czyli zakaz ujawniania informacji przez media ze względu na prywatność piłkarza. Sąd jednak odrzucił wniosek, a angielskie tabloidy i telewizja wpadły w szaleństwo. Przez kilka dni Terry był głównym tematem wiadomości. Podczas pierwszego spotkania na boisku po skandalu Bridge odmówił podania ręki byłemu koledze.

Angielska Federacja Piłkarska (FA) zażądała odebrania opaski kapitana reprezentacji Terry’emu. Ówczesny trener Synów Albionu Fabio Capello niechętnie odebrał zawodnikowi ten zaszczyt, by zaledwie po kilku miesiącach mu go zwrócić.

W 2011 r. Terry został oskarżony o rasizm względem Antona Ferdinanda, brata Rio, podczas meczu ligowego przeciwko Queens Park Rangers. Terry miał użyć wyzwisk pod adresem rywala na tle rasowym. FA podjęła samodzielną decyzję o ponownym odebraniu mu opaski kapitana reprezentacji, przez co do dymisji podał się Fabio Capello, który bronił swojego zawodnika.

Od tego czasu z gry w kadrze zrezygnował Rio Ferdinand, który nie chciał dzielić szatni z kapitanem The Blues. Relacja między tą dwójką miała być od tego czasu napięta.

W 2015 r., w dniu zdobycia swojego czwartego mistrzostwa Anglii, podczas celebracji Terry udzielił wywiadu, w którym złożył kondolencje Ferdinandowi, gdyż ten dzień wcześniej stracił żonę.

W 2012 r. Terry stał się głównym tematem żartów internautów. Zawodnik nie wystąpił w finale Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi, gdyż w głupi sposób sfaulował Alexisa Sancheza w rewanżowym meczu półfinału z Barceloną. Anglik jednak wybiegł na boisko, gdy drużyna celebrowała zwycięstwo w pełnym trykocie. Bezlitośni internauci zaczęli tworzyć memy z zawodnikiem w roli głównej, które wyśmiewały jego ubiór. Obrazki pokazywały Terry’ego podczas najważniejszych wydarzeń historycznych, w których nie brał udziału, ale wyglądał na nich jak postać pierwszoplanowa.

Kapitan, lider, legenda

Terry zostanie zapamiętany na zawsze przez kibiców Chelsea. Piętno, jakie odbił na klubie, było widoczne przez wszystkie lata jego gry. W 2013 r Rafa Benitez posadził go na ławce, twierdząc, że zawodnik nie jest już w stanie grać na najwyższym poziomie. Dwa lata później Terry podnosił trofeum Premier League, po tym jak rozegrał każdą minutę meczową w sezonie ligowym. Właśnie dlatego kibice przymkną oko na jego ekscesy poza boiskiem, gdyż grając na nim, John Terry zostanie zapamiętany jako kapitan, lider, legenda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: John Terry - kapitan, lider, legenda i skandalista - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24