Julia Szeremeta: Życzę moim koleżankom, by się nie poddawały!

Łukasz Konstanty
Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
- Życzę moim koleżankom, by się nie poddawały, wchodziły na wyższy poziom i ciężko pracowały – powiedziała wicemistrzyni olimpijska z Paryża w boksie (57 kg) Julia Szeremeta. Była gościem otwarcia XIX Międzynarodowych Mistrzostw Śląska, rozgrywanych w Gliwicach.

Medalistki olimpijskie startowały w Gliwicach

Seniorki, po raz pierwszy w historii, walczą bez kasków. Rywalizacja toczy się również wśród kadetek i juniorek. W sumie na starcie imprezy stanęło 126 zawodniczek z 13 krajów.

- Startowałam tu już za czasów kadetki. Bardzo się cieszę, że mogłam przyjechać, popatrzeć jak boksują moje koleżanki. To turniej bardzo mocno obsadzony od wielu lat. Jeszcze mnie nie korci, by wyjść na ring, muszę odpocząć po igrzyskach, chociaż powoli wracam do treningów. Już dwa za mną – powiedziała pięściarka.

Polka, która w finale olimpijskiego turnieju w Paryżu przegrała jednogłośnie na punkty z mającą na koncie występ w gliwickim turnieju Tajwanką Yu Ting Lin 0-5 (27:30, 27:30, 27:30, 27:30, 27:30), została bardzo ciepło przyjęta w hali. Od organizatorów dostała bukiet kwiatów i dużą, złotą rękawicę bokserską.

- Przeżyłam wahanie nastroju. Z jednej strony byłam smutna, bo przegrałam ten pojedynek, z drugiej – szczęśliwa, bo zapisałam się w historii kobiecego boksu. To wspaniałe, że zostałam tak powitana. Wiem, że mogę być inspiracją dla młodych zawodniczek. Chcę im przekazać, żeby się nie poddawały, powoli wchodziły na wyższy poziom i ciężko pracowały – stwierdziła.

Zaznaczyła, że nie śledzi spekulacji dotyczących ewentualnego odebrania złotego medalu Tajwance, w związku z testami medycznymi. - Przegrałam sportowo i nie patrzę na te kontrowersje. Zobaczymy, jakie będą wyniki kontroli – zaznaczyła.

Julia Szeremeta odpoczywa po igrzyskach

Nasza medalistka olimpijska nie ukrywała, że po igrzyskach przede wszystkim odpoczywa.

- Nie wiem dokładnie, kiedy znów wystartuję w zawodach. Były propozycje walk w innych dyscyplinach, ale je odrzuciłam. Zdecydowanie zostaję przy boksie i przygotowuję się do kolejnych igrzysk olimpijskich – powiedziała.

Organizator mistrzostw Henryk Wilk podkreślił, że gliwicki turniej jest jedną z największych imprez boksu amatorskiego kobiet w Europie.

- Z powodu rezygnacji z kasków jesteśmy w historycznym momencie. Seniorki powalczą w 12 kategoriach wagowych. Pięściarek było zgłoszonych więcej, ale część nie dostała wiz. Nasz turniej przyciąga do Gliwic najlepsze zawodniczki z całego świata. Większość pięściarek, które występowały na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu to zawodniczki, które mogliśmy zobaczyć właśnie w Gliwicach. Przyjeżdżają do nas mistrzynie świata, Europy i poszczególnych krajów – wyjaśnił.

Większość uczestniczek reprezentuje kraje europejskie, choć przyjechały też przedstawicielki np. Bangladeszu czy Gwinei. Finały rywalizacji seniorek zaplanowano na sobotę. (PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejny cios w PKOL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24