Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juventus wypunktował Milan, ale to Krzysztof Piątek otworzył wynik!

Mateusz Skrzyński
Mateusz Skrzyński
Krzysztof Piątek otworzył wynik.
Krzysztof Piątek otworzył wynik. eastnews
W hicie ligi włoskiej Juventus wygrał z Milanem 2:1. Wynik spotkania otworzył Krzysztof Piątek, strzelając swoją 21. bramkę w tym sezonie Serie A. Polak do spółki z Fabio Quagliarellą z Sampdorii przewodzą w klasyfikacji strzelców.

Przed meczem sporo dyskutowało się o przyszłości Gennaro Gattuso na ławce trenerskiej AC Milan. Wszystko za sprawą słabszych wyników i oddalających się marzeń o powrocie do upragnionej Ligi Mistrzów. W Polsce pojedynek postrzegany był jako pojedynek Krzysztofa Piątka z Wojciechem Szczęsnym.

Pierwsze słowo należało do napastnika Milanu. Już w trzeciej minucie napastnik reprezentacji Polski oddał strzał głową, po którym piłka przeleciała obok lewego słupka bramki Szczęsnego. W 34. minucie piłkarze Milanu domagali się rzutu karnego po nieudolnej interwencji Alexa Sandro, jednak sędzia Michael Fabbri po analizie VAR uznał, że o jedenastce nie może być mowy.

Trzy minuty później piłkarze z Mediolanu cieszyli się już z prowadzenia. "Pio! Pio! Pio!" - skandowali kibice "Rossonerich" fetując 21. bramkę reprezentanta Polski. Najpierw tuż przed polem karnym przejął Tiemoue Bakayoko, wykorzystując niefrasobliwość Leonardo Bonucciego, który pod nieobecność Giorgio Chieliniego starał się dyrygować defensywą "Starej Damy". Francuz nie zwlekał i podał do Krzysztofa Piątka, a ten z chirurgiczną precyzją pokonał Wojciecha Szczęsnego.

Do przerwy w Turynie niespodzianka. Juventus przegrywał z Milanem 0:1. Trener Massimiliano Allegri nie mógł tego wieczoru skorzystać z kontuzjowanego Cristiano Ronaldo, więc odrabianie strat było jeszcze bardziej skomplikowane.

Przełomowy moment meczu miał miejsce w 60. minucie. Mateo Musacchio faulował w polu karnym Paulo Dybalę i sędzia wskazał na "wapno" Do piłki podszedł sam poszkodowany, uderzając w środek bramki Pepe Reiny. Bramkarz Milanu, który zastępował kontuzjowanego Gianluigiego Donnarumę nie spodziewał się, że Argentyńczyk użyje tak prostych środków.

Od tego momentu Milan lekko siadł. Wyraźnie było widać, że z piłkarzy Gattuso uszło powietrze. W 84. minucie niefrasobliwość gości wykorzystał Miralem Pjanić. Bośniak podał do wprowadzonego na boisko Moise Kean'ea a ten z zimną krwią pokonał Reinę. Dla 19-latka była to 5. bramka w tym sezonie Serie A.

W końcówce fantastyczną paradą popisał się Wojciech Szczęsny. Polak przez cały mecz grał solidnie, pewnie radząc sobie ze strzałami przeciwników. Koncentrację musiał jednak utrzymać do końca, bo w 88. minucie uratował Juventus przed stratą gola, broniąc strzał Hakana Calhanoglu.

Juventus wygrał 2:1 i pewnie zmierza po kolejne mistrzostwo. Po tej kolejce Milan może stracić miejsce premiujące awans do Ligi Mistrzów. Piłkarze Gennaro Gattuso mają już tylko punkt przewagi nad Atalantą Bergamo, która rozegrała jeden mecz mniej.

Juventus - AC Milan 2:1 (0:1)

Bramki: Dybala (60-karny), Kean (84) - Piątek (39)

Sędzia: Michael Fabbri

Żółte kartki: Mandzukić, Bernardeschi - Musacchio, Calhanoglu

Juventus: Szczęsny - Rugani, Bonucci, Alex Sandro - De Sciglio, Bentancur, Can (25. Khedira), Bernardeschi, Spinazzola (61. Pjanić) - Dybala (66. Kean), Mandzukić

AC Milan:
Reina - Calabria (84. Cutrone), Musacchio, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Bakayoko, Calhanoglu - Suso (76. Castillejo), Piątek, Borini

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24