Kajakarstwo. Marek Ploch będzie budował potęgę Opola

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Na konferencji prasowej obecni byli (od lewej): Tomasz Wróbel (prezes AZS Politechnika Opole), kanadyjkarz Piotr Kuleta, trener Marek Ploch i wiceprezydent Opola Marcin Rol.
Na konferencji prasowej obecni byli (od lewej): Tomasz Wróbel (prezes AZS Politechnika Opole), kanadyjkarz Piotr Kuleta, trener Marek Ploch i wiceprezydent Opola Marcin Rol. Marcin Sabat
Niezwykle utytułowany i doświadczony szkoleniowiec związał się z AZS-em Politechnika Opole. W przyszłości stolica regionu ma być czołowym ośrodkiem w kraju.

O tym, że Ploch trafi do Opola mówiło się od dawna, a od roku współpracuje ściśle z Piotrem Kuletą. Kanadyjkarz AZS-u sięgnął w dwójce z Marcinem Grzybowskim po brązowy medal mistrzostw świata w kanadyjce na olimpijskim dystansie 1000 metrów i wywalczyli nominację do Rio.

- Bardzo wiele zawdzięczamy trenerowi Plochowi i mamy duże szanse na wyjazd do Brazylii, ale także walkę o medale – powiedział Piotr Kuleta. - Bardzo cieszę się, że nadal będziemy współpracować już w Opolu, gdzie się na stałe przenoszę. Są tu doskonałe warunki do trenowania i mam nadzieję, że wspólnie stworzymy solidny ośrodek. Będziemy ostro pracować na sukcesy, a wielu zawodników skorzysta na współpracy z trenerem Plochem.

- Aby odnosić sukcesy w kajakarstwie i mieć ambicje trzeba mieć nie tylko bazę, miejsce do trenowania, ale także nazwiska w swojej talii kart – dodaje Tomasz Wróbel, prezes AZS-u. - Pozyskując Piotrka Kuletę i trenera Plocha mamy je. Myślę, że będą doskonałym magnesem dla innych zawodników, aby do nas przychodzili, ale także dla młodzieży. Naszą ambicją jest stworzenie ośrodka na miarę Poznania i Bydgoszczy.

Mający 56 lat Ploch to prawdziwy trenerski “mag”. Z Polski wyjechał w 1988 roku i pracował w Kanadzie, Australii oraz Chinach. W tym ostatnim kraju święcił wielkie triumfy doprowadzając swoich podopiecznych do dwóch złotych medali olimpijskich.

- Kilka razy w życiu słuchałem hymnu, ale jeszcze nigdy polskiego i chcę to zmienić - mówi Marek Ploch. - Myślałem, żeby już skończyć z kajakami, ale pod namowami zrozumiałem, że mam dopiero 57 lat i jeszcze mogę sporo od siebie dać. Dziękuję wszystkim w Opolu, że się na mnie zdecydowali. Wierzę, że Opole będzie moim domem, przyjechałem tu z rodziną i mam ambitne cele. Najpierw chcemy pojechać do Rio i powalczyć o medal, a potem stworzyć solidną grupę i na sukcesy nie będziemy długo czekali.

Z Plochem trenują już zawodnicy z Iranu i Koreanka, a jeden z Persów - Adel Mojallalimoghdam zajął w poprzednim sezonie 3. miejsce w zawodach Pucharu Świata na dystansie 500 m w jedynce.
- Rozmawiamy, aby kilku z nich przyjechało do Opola, chcemy też sprowadzić kilku zdolnych Polaków, którzy będą łączyli studia na Politechnice z treningami - dodaje Ploch. - Jestem otwarty na współpracę z młodzieżą i opolskim klubami.

- Chcemy ożywić Odrę, stworzyć cały system szkolenia przy ścisłej współpracy z MOS-em Opole, będziemy „wychodzić” do szkół, ale także zachęcić mieszkańców do rekreacyjnego pływania kajakiem – kończy Wróbel. - Jesteśmy na początku drogi, ale prowadzi ona w bardzo dobrym kierunku i wszyscy mamy wiele zapału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kajakarstwo. Marek Ploch będzie budował potęgę Opola - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24