Kamila Szeremeta - Ruben Diaz. Polak obronił tytuł mistrza Europy

Paweł Liesiecki
Kamila Szeremeta obronił tytuł mistrza Europy
Kamila Szeremeta obronił tytuł mistrza Europy Paweł Lisiecki
Kamil Szeremeta obronił tytuł zawodowego mistrza Europy w wadze średniej. Podczas zorganizowanej w Łomży KnockOut Boxing Night białostoczanin znokautował Hiszpana Rubena Diaza.

- Dziękuję przeciwnikowi za serce do walki, bo postawił mi trudne warunki - mówił po walce Kamil Szeremeta. - Widać, że się przygotował i to mimo tego, że jest ode mnie dziesięć lat starszy.

Pierwsze rundy pojedynku wskazywały, że możemy oglądać walkę na dystansie pełnych 12 rund. Ale od 7. rundy to ciosy Szeremety zaczęły robić większe wrażenie na przeciwniku, który zaczął słabnąć. I w 10 rundzie przyniosło to skutek. Po serii ciosów Hiszpan padł na deski, a sędzia zakończył walkę. Tym samym pochodzący z Białegostoku pięściarz mógł cieszyć się z 18. zawodowej wygranej, a 4. przez nokaut.

- Z trenerem przyjęliśmy taktykę by od początku boksować swoje i uważać na te sierpy - tłumaczył obrońca tytułu. - Bo bił mocno i nawet na gardzie czułem siłę tych ciosów. Także widać, że ma parę w rękach. I w końcówce miałem szukać dziury. Fajnie. Udało się wygrać przez nokaut, chociaż byłem przygotowany na 12 rund - dodaje bokser.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

W 7. rundzie swojego rywala - Yevgienila Makhtelenko, znokautował także walczący wadze ciężkiej Paweł Stępień. Ukrainiec nie wytrzymał serii ciosów Polaka i w 2 min. i 43 sek. rundy sędzia zakończył pojedynek.

- Jestem zadowolony z tej walki - przyznał później Paweł Stępień. - Wykonałem plan, boksowałem z luzu i nie nastawiałem się na nokaut bo do tego dążę by mój boks wyglądał technicznie. Bo boks na najwyższym poziomie mistrzowskim tak wygląda i nad tym się skupiam - dodaje.

Mimo zwycięstwa niezadowolony ze swojej walki był Michał Syrowatka. Pochodzący z Ełku pięściarz po 6. rundach okazał się lepszy od Artema Ayvazida z Ukrainy, a sędziowie punktowali: 59:55, 59:55 i 60 54.

- Nie pokazałem tego co potrafię i co chciałem pokazać - przyznał po zejściu z Ringu Michał Syrowatka. - Bardzo przeszkadzała mi jednak kontuzja, którą chcę teraz leczyć. Ale jestem dobrej myśli i chcę wrócić jeszcze silniejszy.

Niesiony żywiołowym dopingiem grupy kibiców z Ostrołęki Przemysław Zyśk pokonał Białorusina Pavla Hryshkavetsa. W Łomży wygrał także Maksym Hardzeika, który w trzeciej rundzie znokautował Siarheia Krapshyla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kamila Szeremeta - Ruben Diaz. Polak obronił tytuł mistrza Europy - Gazeta Współczesna

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24