- W ostatnich trzech meczach nie straciliśmy bramki. Legia strzelił nam aż cztery gole. Szkoda, bo ten wynik nie odzwierciedlał naszej gry w tym spotkaniu. W pierwszych 25-30 minutach prezentowaliśmy się bardzo dobrze, ale po wymuszonej zmianie Gnjaticia, wszystko się zmieniło. Od tego momentu zaczęliśmy źle funkcjonować. Bramki padły po naszych błędach, ponieważ za łatwo traciliśmy piłkę. Tak przeciwko Legii nie wolno grać. Przed nami jeszcze dużo pracy. Mamy teraz dwa mecze u siebie i jeśli je wygramy, będziemy spokojniej przygotowywać się podczas przerwy zimowej - powiedział Adnan Kovacević, kapitan Korony.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?