Karol Kłos: Stres działa na nas mobilizująco

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Dariusz Śmigielski
- Ten stres związany z faktem, że nie możemy przegrać seta działa na nas mobilizująco. Wiadomo, że na początku jest trochę nerwowo, ale gdy już wejdziemy w mecz to jesteśmy dobrze zmobilizowani - powiedział po meczu z Indykpolem AZS Olsztyn środkowy PGE Skry Bełchatów Karol Kłos.

Bełchatowianie wygrali w środę w przedostatniej kolejce fazy zasadniczej PlusLigi w Olsztynie z Indykpolem AZS 3:0. Ponieważ kilka godzin później Asseco Resovia Rzeszów też zwyciężyła 3:0 Lotos Trefl w Gdańsku, to bełchatowianie w ostatniej kolejce potrzebują zwycięstwa 3:0, by awansować do finału PlusLigi. Szanse mają spore, bo ich rywalem będzie BBTS Bielsko-Biała, jeden ze słabszych zespołów w lidze, a mecz odbędzie się w Bełchatowie.

- Jeszcze został nam jeden mecz i czekamy na niego. Trzeba będzie zagrać na maksimum możliwości, bo w tej lidze każdy może zgubić punkty, czy sety. Po prostu każdy może wygrać z każdym - dodał Kłos, który podkreślił, że w PGE Skrze jest wielka determinacja, by wygrać z BBTS 3:0. - Wiadomo o co gramy. Gramy o finał - mówił.

Drugi z środkowych PGE Skry Srecko Lisinac podkreślił, że mimo słabszego początku - w pierwszym secie Indykpol AZS prowadził 5:0 - zespół umiał się podnieść.

- Nie mieliśmy dobrego startu w to spotkanie, ale szybko się pozbieraliśmy i kontrolowaliśmy sytuację. W kolejnych setach Olsztyn bardzo walczył, nie chciał odpuścić i nie mieliśmy szansy, by łatwo wygrać. Musieliśmy naprawdę powalczyć. Najważniejsze, że wygraliśmy 3:0 - mówił reprezentant Serbii.

Mecz PGE Skra - BBTS odbędzie się w sobotę o godz. 15 w Bełchatowie. Każdy inny wynik, niż 3:0 dla PGE Skry da miejsce w ligowym finale Asseco Resovii Rzeszów. Już wcześniej zwycięstwo w fazie zasadniczej PlusLigi zapewniła sobie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Karol Kłos: Stres działa na nas mobilizująco - Dziennik Łódzki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24