Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Kmiecik: Klęskę z Pogonią zostawiliśmy już za sobą

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Fot. Karolina Misztal
Wisła Kraków w spokoju przygotowuje się do meczu z Arką Gdynia. Przed sobotnim spotkaniem znacząco poprawiła się przede wszystkim sytuacja kadrowa w drużynie „Białej Gwiazdy”, co pozwala z większym optymizmem oczekiwać na konfrontację z beniaminkiem.

– Sytuacja kadrowa polepszyła się, bo wróciło czterech zawodników – mówi trener Kazimierz Kmiecik. – Dwóch po kartkach (Jović i Małecki, przyp. red.) oraz Sadlok i Zachara po rozwiązaniu spraw rodzinnych. W tym meczu powinno być już bardzo dobrze. Zrobiliśmy analizę po Pogoni już we wtorek, zostawiliśmy ten mecz za sobą. Teraz czekają nas bardzo ważne mecze u siebie i przygotowujemy się do nich. Chcemy je wygrać i w tabeli piąć się w górę.

Wiślacy z Pogonią doznali prawdziwej klęski, ale jak zapewnia trener Kmiecik, nie będzie to problemem w kolejnych spotkaniach. – Dużo było rozmów od strony mentalnej. Powiedzieliśmy sobie, że ten mecz trzeba zostawić z tyłu, bo najważniejsze spotkania są przed nami – tłumaczy Kmiecik. – Drużyna jest przygotowana do takich spotkań, jak przed nami. Łatwych meczów nie ma, ale trzeba do nich podejść nie na 100, a na 120 procent, żeby wygrać. Uważam, że drużyna jest przygotowana na zwycięstwa.

Drużynę Arki Gdynia prowadzi były piłkarz Wisły Grzegorz Niciński, ale trener Kazimierz Kmiecik uważa, że nie będzie to miało najmniejszego wpływu na przebieg spotkania. – Takie rzeczy nie mają znaczenia. Wiadomo, że każdy trener chce wygrać mecz. Nie ma trenera, który chciałby przegrać – mówi szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.

Dziennikarze dopytywali Kmiecika, czy po sześciu straconych bramkach, sztab trenerski planuje zmianę bramkarza na mecz z Arką. – Na razie nie ustalaliśmy składu. Dopiero po treningu będzie wiadomo, w jakim składzie zagramy. A co do bramkarza, to trener od bramkarzy przekaże swoje uwagi i będziemy wiedzieć, czy zagra Załuska czy Miśkiewicz – mówi trener Wisły.

Arka Gdynia miała dobry początek sezonu. Ostatnio dostała jednak lekkiej zadyszki, notując serię siedmiu meczów bez wygranej. – Wiadomo, że jak drużyna wchodzi do ekstraklasy, to chce się pokazać – mówi o najbliższym przeciwniku Kmiecik. – Te pierwsze mecze są zawsze lepsze. Analizowaliśmy grę Arki, będzie jeszcze odprawa i na boisku pokażemy się z jak najlepszej strony. Zarówno jeśli chodzi o grę, jak i o wynik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kazimierz Kmiecik: Klęskę z Pogonią zostawiliśmy już za sobą - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24