Klęska Widzewa. Co wy robicie, RTS , co wy robicie. Komentarze kibiców - to obowiązkowa lektura dla piłkarzy Widzewa

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Krzysztof Szymczak
Tego się chyba nikt nie spodziewał. Widzew doznał klęski w meczu z Resovią.

Już w 3 minucie wszystkie mocarstwowe plany Widzewa, wszystkie zamierzenia i koncepcje ataku na ekstraklasę wzięły po prostu w łeb. Trener Janusz Niedźwiedź przestrzegał, że Resovia dobrze wykonuje stałe fragmenty gry, ale nie potrafili przeciwstawić się temu widzewiacy. Po kornerze Dawid Kubowicz pokonał głową Henricha Ravasa.

Strata gola już na początku meczu była jak uderzenie obuchem w głowę. Łodzianie uzyskali znaczną przewagę, lecz trudno było im stworzyć zagrożenie pod bramką gości.

Po półgodzinie gry kolejny stały fragment dla Resovii przyniósł jej drugiego gola. Sędzia podyktował wolnego w okolicach pola karnego łodzian. Piłkę uderzył Bartłomiej Wasiluk, piłka odbiła się od łódzkiego obrońcy, zmyliła Henricha Ravasa i wpadła do siatki.

To był szok dla wszystkich. Nie tak miał wyglądać ten pierwszy z trzech finałów Widzewa w drodze do ekstraklasy. Resovia stała się postrachem gigantów. Tydzień temu pokonała Arkę... Schodzących na przerwę piłkarzy żegnały gwizdy kibiców. Pocieszaliśmy się, że została jeszcze druga połowa.

Szybko jednak zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. W 52 minucie chwalony za grę w derbach Fabio Nunes popisał się zagraniem, który według nomenklatury Jana Tomaszewskiego było wielbłądem. Fabio wybił piłkę pod nogi Rafała Mikulca, a ten pokonał Henricha Ravasa. „Takiej żenady to tutaj dawno nie było” - pojawił się wpis kibica Widzewa na oficjalnym profilu klubu na FB.
Gospodarze wyglądali jak zbity bokser po ciężkim nokaucie, natomiast rzeszowianie grali już bez obciążeń. Tak zresztą zaczęli mecz, mieli już wcześniej utrzymanie w lidze w kieszeni, ich ten mecz dodatkowo mobilizował, a jak widać presja kibiców przerosła widzewiaków.

Trzy do zera nie obowiązywało długo. Po 61 minutach było już cztery, po 65 minutach – pięć. „Co wy robicie, RTS, co wy robicie?” i „Widzew grać, k... mać” - krzyczeli kibice.

W 61 minucie Paweł Wojciechowski wykorzystał błąd Martina Kreuzrieglera, a w 65 minucie po dośrodkowaniu Bartłomieja Eizencharta Damian Hilbrycht wpakował piłkę po raz piąty do siatki. Na szczęście, sędzia ulitował się nad widzewiakami i piątego gola nie uznał. Marna to pociecha, przegrać 0:4, czy 0:5. Takiej klęski nowy stadion Widzewa przy al. Piłsudskiego jeszcze nie widział.

Na profilu klubu na Facebooku czytamy dyskusję zawiedzionych i załamanych kibiców Widzewa:
„Kiedy kibice zmądrzeją?”
„Nie zmądrzeją, karnety dalej będą kupować, a wałki dalej będą kręcone jak lody, chyba jesteśmy masochistami”.
„Bo kilku puści w eter hasło, że kibicem się jest a nie bywa i lud to łyknie”.
W przedłużonym czasie gry honorowego gola strzelił Bartłomiej Pawłowski. Z drugiej strony, czy ta bramka pozwoliła odzyskać honor Widzewa? Wątpimy.

Jeśli w niedzielę Arka pokona Miedź, Widzew znów straci na rzecz gdynian pozycję wicelidera.

Widzew - Resovia 1:4 (0:2)
Gole: 0:1 Dawid Kubowicz (2), 0:2 Bartłomiej Wasiluk (31), 0:3 Rafał Mikulec (52), 0:4 Paweł Wojciechowski (61), 1:4 Bartłomiej Pawłowski (90+1).
Widzów: 16.018
żółte kartki: Pawłowski, Terpiłowski - Soljić, Strózik, Mikulec.
sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).

Widzew: Henrich Ravas - Patryk Stępiński, Marek Hanousek (81, Radosław Gołębiowski), Martin Kreuzriegler (65, Krystian Nowak) - Karol Danielak, Patryk Lipski (81, Paweł Zieliński), Dominik Kun, Ernest Terpiłowski, Kristoffer Hansen (56, Dani Villa), Fabio Nunes (56, Juliusz Letniowski) - Bartłomiej Pawłowski. Trener: Janusz Niedźwiedź.

Resovia: Branislav Pindroch - Bartosz Jaroch, Aleksander Komor (6, Rafał Mikulec; 84, Kornel Rębisz), Dawid Kubowicz, Radosław Adamski - Kamil Antonik (62, Sebastian Strózik), Josip Soljić, Bartłomiej Wasiluk, Marek Mróz (62, Damian Hilbrycht), Bartłomiej Eizenchart - Paweł Wojciechowski (62, Jakub Wróbel). Trener: Dawid Kroczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Klęska Widzewa. Co wy robicie, RTS , co wy robicie. Komentarze kibiców - to obowiązkowa lektura dla piłkarzy Widzewa - Dziennik Łódzki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24