"Jędza" znalazł się na liście powołanych do kadry na listopadowe mecze. Pojechał nawet na zgrupowanie do Sopotu, ale nie znalazł się w kadrze na spotkanie z Czechami (tak jak i Damian Szymański z Wisły Płock). Selekcjoner Jerzy Brzęczek mówił wcześniej o jego problemach zdrowotnych, ale nie zasugerował, że są na tyle poważne. Z powodu kontuzji defensor wypadnie bowiem na trzy lub cztery tygodnie.
Do końca roku Legii pozostały cztery mecze w Lotto Ekstraklasie (kolejno: z Zagłębiem Lubin, Koroną Kielce, Lechią Gdańsk oraz Piastem Gliwice) i jeden pucharowy (z Chrobrym Głogów). Jest mało prawdopodobne, żeby 31-latek wrócił choćby na ostatnie spotkanie. W grę wchodzi bowiem nawet artroskopia kolana.
Klub jeszcze nie potwierdził tych doniesień. Na miejsce Jędrzejczyka do środka obrony Legii wskoczy albo Michał Pazdan, albo William Remy. Ten drugi dopiero co sam wyleczył uraz. W zeszłym tygodniu miał okazję zagrać dla trzecioligowych rezerw w wygranym 2:0 meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki.
Źródło: własne/Przegląd Sportowy
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Co wiesz o Jerzym Brzęczku i jego kadrze? Rozwiąż QUIZ!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?