W ostatnich dwóch sezonach zawodnik był wypożyczany z Lotosu Trefla. W poprzednich rozgrywkach występował w Espadonie Szczecin. W I-ligowym teamie Bartosz Pietruczuk zajął ze swoją drużyną czwarte miejsce. Wkrótce będzie miał okazję trenować pod czujnym okiem doświadczonego trenera Andrei Anastasiego.
- Bardzo się cieszę, że Bartek dołącza do pierwszej drużyny. Zależało nam na tym, by po dwóch latach spędzonych na wypożyczeniu w Kętach i Szczecinie, gdzie zdobył bardzo dużo doświadczenia, zasilił szeregi zespołu. Uważam, że jest to gracz o pozytywnym nastawieniu, posiadający wiele umiejętności i w przyszłym sezonie może zarówno dalej się rozwijać, jak i pomagać drużynie - powiedział Andrea Anastasi.
Jeśli Pietruczuk przebije się przez konkurencję i pojawi się w przyszłym sezonie na boisku w PlusLidze, to... nie będzie jego debiut na tym poziomie rozgrywek. Miał on bowiem okazję już występować w PlusLidze w trzech spotkaniach.
- Wracam do Gdańska po dwóch latach i uważam, że jestem już pewniejszym graczem. Sądzę, że to jest ten moment, w którym mogę zrobić duży krok w przód, a Gdańsk jest do tego najlepszym miejscem. Jestem zadowolony ze szkolenia, jakie przebyłem. Taki był plan od początku, by przejść przez całą hierarchię i szczeble kształcenia. Wydaje mi się, że już poczyniłem pewien progres, a teraz będę robić wszystko, by dalej się rozwijać pod okiem takiego trenera, jakim jest Andrea Anastasi, i walczyć o miejsce w składzie - powiedział zawodnik.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?