Kolejny sukces mistrzyń Polski z Tarnobrzega. Li Qian wraca do zdrowia

Piotr Szpak
Kinga Stefańska spisała się w Hodoninie na medal!
Kinga Stefańska spisała się w Hodoninie na medal! Archiwum klubowe
Bez Li Qian oraz Wiktorii Pawłowicz zagrały tenisistki stołowe Siarki-ZOT Tarnobrzeg w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzyń z Czeskim Mart Stavoimpex Hodonin. Wygrały 3:1 i przed ostatnim meczem kwalifikacji grupowych mają już pewny awansu do najlepszej ósemki rozgrywek.

Dla naszej drużyny dwa punkty wywalczyła niezawodna Han Ying, a klasa błysnęła Kinga Stefańska pokonując Lenke Harabaszovą.
– Cieszę się, że to wszystko tak się zakończyło. Mieliśmy problem z dyspozycją Li Qian, która przed przyjazdem do Hodonina miała problemy żołądkowe i nie zdążyła wrócić do zdrowia. To nam trochę pozmieniało koncepcję, ale wszystko zakończyło się szczęśliwie – mówi trener Zbigniew Nęcek.

Odpowiedzialność za wynik po raz kolejny spoczęła na barkach Han Ying, która pomimo gorszego samopoczucia pokonała wyraźnie najpierw Natalię Partykę, a później po widowiskowym meczu Renatę Strbikovą. Gospodarze przez krótką chwilę mieli nadzieję na dobry wynik, bowiem w meczu otwarcia właśnie Strbikova pokonała Srbkę Andreę Todorovic 3:1, a na trzeciej pozycji debiutowała w Lidze Mistrzyń Kinga Stefańska, która miała stanąć naprzeciw Lenki Harabaszovej. Stefańska zagrała rewelacyjnie i w trzech setach zapewniła swojej drużynie cenny punkt. W tym momencie uśmiech rozpromienił twarz trenera Zbigniewa Nęcka, który z ulgą mógł przyglądać się ostatniemu pojedynkowi.

- Nasz zespół stanął na wysokości zadania. Andrea Todorovic i Kinga Stefańska zadebiutowały w Lidze Mistrzyń, spisały się dzielnie. Li Qian nie mogła zagarć, bowiem maia kłopoty zdrowotne, które już mijają – mówił nam trener Nęcek.

Drużynę Siarki-ZOT czeka jeszcze mecz z Metz 2 grudnia, który zadecyduje o ostatecznej kolejności w grupie. Tarnobrzeżanki muszą pokonać Francuzki co najmniej 3:1 i mieć lepszy bilans setów, aby do ćwierćfinału awansowały z pierwszego miejsca. – Nie będzie to łatwe bo rywal jest bardzo silny, ale powalczymy – dodał z uśmiechem trener Nęcek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kolejny sukces mistrzyń Polski z Tarnobrzega. Li Qian wraca do zdrowia - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24