Środowe starcie mistrza Polski z Basketem Gdynia w 4. kolejce BLK zaczęło się od prowadzenia Wisły 10:2. Gospodynie nie cieszyły się jednak długo tą przewagą. Zaczęły popełniać kolejne błędy w obronie, spadła im też skuteczność. W efekcie po pierwszej kwarcie prowadziły już tylko 17:12.
Drugą kwartę gdynianki zaczęły od trójki Kamili Podgórnej, po czym rozkręcały się z każdą minutą. Asystę za asystą notowała była wiślaczka Jelena Skerović, która od niedawna pełni funkcję kapitanki ekipy gdynianek. Przy takim przebiegu gry wyjście przyjezdnych na prowadzenie było kwestią czasu.
Tymczasem krakowianki zgubiły pewność siebie w akcjach ofensywnych. Meighan Simmons zaliczyła kilka przestrzelonych prób z rzędu. W końcu trafiła trójkę, ale wiślaczki nie potrafiły na trwałe odzyskać kontroli nad meczem. Na przerwę schodziły z 9-punktową stratą.
Trener Jose Hernandez pewnie chętnie widziałby z powrotem na parkiecie tę, która z trybun oglądała niedawne koleżanki z drużyny, czyli Justynę Żurowską. Drużynie Wisły ewidentnie brakuje bowiem pod koszem mocniejszego wsparcia dla Eweliny Kobryn.
Po przerwie wiślackim podkoszowym coraz więcej trudności sprawiały pojedynki z rosłą Carolyn Swords. Na tym etapie gdynianki miały prawie dwa razy więcej zbiórek, niż gospodynie. Znów szwankowało też rozegranie, żadna z wiślackich rozgrywających nie dawała drużynie tyle, co po drugiej stronie Skerović. Mimo agresywniejszej obrony Wisły, „Skera” trafiła też trójkę na 55:45.
Ponownie jednak wiślaczki pokazały, że najlepiej ostatnio wychodzą im końcówki. W ostatniej kwarcie błyskawicznie odrobiły straty i w końcu wyszły na prowadzenie. Zaliczyły tym samym serię 12 zdobytych punktów, bez trafienia ze strony rywalek! Bohaterką spotkania była Kobryn, ale dzielnie wspomagały ją też w punktowaniu Simmons i Ben Abdelkader. Wiśle po raz drugi z rzędu udało się wywalczyć zwycięstwo w dramatycznych okolicznościach. Fakt, że w ostatniej kwarcie zupełnie stłamsiły rywala, wystarczył do zwycięstwa.
Wisła Can-Pack Kraków – Basket 90 Gdynia 72:60 (17:12, 13:27, 15:16, 27:5)
Wisła: Kobryn 27, Simmons 22 (4x3), Ben Abdelkader 15 (2x3), Ziętara 5 (1x3), Morrison 2 – Misiuk 1, Szott-Hejmej 0, Ygueravide 0.
Basket: Swords 10, Grigalauskyte 9 (1x3), Puss 9 (1x3), Skerović 8 (1x3), Jakubiuk 7 – Miłoszewska 10, Podgórna 7 (1x3), Rembiszewska 0.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o koszykarkach Wisły Can-Pack Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
