Konflikt Europejska Federacja Piłki Ręcznej - PGE VIVE Kielce. Spotkanie w Wiedniu się skończyło [AKTUALIZACJA - OŚWIADCZENIE EHF]

Paweł Kotwica
eurohandball.com
Konflikt o kilkanaście centymetrów kwadratowych reklamy jeszcze nie zakończony. Dziś w Wiedniu przedstawiciele polskich klubów, występujących w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych, PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock, a także Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej i firmy Nord Stream 2, spotkali się, dyskutując o konflikcie, który trwa od początku sezonu. Porozumienia nie osiągnięto, ale jest szansa, że do niego dojdzie.

Przypomnijmy, że kłopoty PGE VIVE Kielce i Orlenu Wisły Płock zaczęły się, gdy Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) tuż przed rozgrywkami Ligi Mistrzów podpisała umowę sponsorską z Gazociągiem Północnym, tak zwanym Nord Stream 2. Ogłosiła to dwa tygodnie później, niż wymagały tego jej własne przepisy. Kluby z Kielc i Płocka po konsultacji ze swoimi strategicznymi sponsorami, firmami PGE i Orlen, odmówiły umieszczenia reklamy Nord Stream 2 na rękawach koszulek zawodników. Sponsor ten jest bowiem konkurencyjny dla obu naszych firm z branży energetycznej, poza tym sprawa ma charakter polityczny - Gazociąg Północny zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski i naszej części Europy. Na koszulkach kieleckich zawodników w zamian pojawiły się znaczki fundacji Plan International, a zamiast logo PGE - logotyp jednego z jej produktów, Lumi.

Logo Nord Stream 2 pojawiało się natomiast podczas meczów Ligi Mistrzów w Kielcach i Płocku zarówno na boisku, jak i na okalających je bandach. Umowy sponsorskie z PGE i Orlenem zakazują bowiem tylko umieszczanie logo konkurencyjnych firm na strojach zawodników. Konflikt idzie więc tak naprawdę o ...kilkanaście centymetrów kwadratowych reklamy.

ŚWIĘTA WOJNA ORLEN WISŁA PŁOCK PGE VIVE KIELCE. 14.10.2018. GDZIE OBEJRZEĆ, TV, TELEWIZJA, TRANSMISJA, LIVESTREAM, ONLINE, RELACJA LIVE, GDZIE ZOBACZYĆ

Według nieoficjalnych informacji, EHF zaproponowała niedawno, aby polskie kluby grały w meczach wyjazdowych z logo Nord Stream 2, a w meczach domowych z Plan International. Ani PGE VIVE, ani Orlen Wisła na to nie przystały.

Europejska Federacja Piłki Ręcznej nałożyła w tym sezonie na kielecki klub już trzy kary za brak emblematu Nord Stream 2 na koszulkach - nieoficjalnie mówiło się o 15, 25 i 50 tysiącach euro. Kary musi zapłacić także klub z Płocka. Eskalacja konfliktu grozi wykluczeniem obu polskich klubów z rozgrywek Ligi Mistrzów.

Na dzisiejszym spotkaniu w Wiedniu, PGE VIVE Kielce reprezentował prezes Bertus Servaas, który jednak nie chciał komentować sprawy. - Tak się umawialiśmy z EHF, że nie będzie z mojej strony ani ze strony klubu żadnych komentarzy. To, co najważniejsze w sprawie będzie w oświadczeniu EHF - powiedział nam Bertus Servaas.

Komunikat Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej został opublikowany o 18.30, ale nie ma w nim żadnych istotnych informacji. Oto jego treść:

"Przedstawiciele EHF Marketing GmbH, Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej, spotkali się z PGE Vive Kielce i ich sponsorem PGE; Orlenem Wisłą Płock i ich sponsor PKN Orlen oraz sponsorem męskiej EHF Champions League - Nord Stream 2, we wtorek, 16 października 2018 w Wiedniu.

Spotkanie zostało zorganizowane z powodu problemów w pierwszych rundach rozgrywek, w których zarówno PGE Vive Kielce, jak i Orlen Wisła Płock nie respektowały praw reklamowych, nie umieszczając na rękawach koszulek rękawów logo nowego sponsora Ligi Mistrzów, Nord Stream 2.

W celu znalezienia rozwiązania zgodnego z regulaminem rozgrywek i umowami handlowymi, a także w interesie wszystkich zainteresowanych, spotkanie odbyło się w otwartej atmosferze i nastąpiła szeroka wymiana informacji przez wszystkich uczestników.

Szósta runda męskiej EHF Champions League zostanie rozpoczęta 3 listopada, a EHF Marketing GmbH wspólnie z EHF przeanalizuje teraz sytuację i podejmie dalsze kroki."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24