KSC Szekszard to obecnie lider ligi węgierskiej, który za plecami ma nawet tak uznaną firmę jak rywalizujący w Eurolidze Sopron Basket. Zespół prowadzony przez Zelijko Djokicia jeszcze nie zaznał goryczy ligowej porażki.
W rozgrywkach europejskich do tej pory szło Szekszardowi tylko nieznacznie gorzej - w sześciu grupowych meczach Węgierki dwukrotnie musiały uznać wyższość włoskiego Virtus Eirene. Mimo tego rywalki Ślęzy były faworytkami według oficjalnego portalu FIBA.
Na szczęście wrocławianki zadziwiły wszystkich ekspertów i wrócą do kraju z pięciopunktową zaliczką. Co prawda pierwszą kwartę przegrały, ale w drugiej rozbiły rywalki rzucając aż 13 oczek więcej niż gospodynie. W trzeciej dodały jeszcze trzy oczka przewagi i chociaż w ostatniej części meczu było nerwowo, to jednak koszykarkom Arkadiusza Rusina udało się utrzymać tę przewagę.
Ślęza do zwycięstwa poprowadził duet Sonia Ursu-Kim - Sharnee Zoll. Ta pierwsza zdobyła 22 punkty notując przy tym ponad 62-procentową skuteczność rzutów z gry. Zoll zakończyła spotkanie z dorobkiem 18 punktów i dorzuciła do tego pięć asyst.
Rewanż we Wrocławiu w środę, 10 stycznia o godz. 19.
Ze swoich meczów na tym etapie nie mogą być zadowolone pozostałe polskie zespoły. Artego Bydgoszcz przegrało u siebie z Carolo Basket 62:83, a Basket 90 Gdynia uległ - także na własnym parkiecie - Virtusowi Eirene 72:76
KSC Szekszard - 1KS Ślęza Wrocław 72:77 (22:18, 8:21, 21:24, 21:14)
Ślęza: Ursu-Kim 22, Zoll 18, Sosnowska 8, Kaczmarczyk 7, Ajduković 6 (10 zbkiórek), Treffers 6, Kastanek 6, Sklepowicz 3, Ndiba 1, Szybała 0.
KSC: Krnjic 18, Oblak 16, Erkic 12, Balint 12, Gereben 9, Studer 5, Kiss 0, Theodorean 0, Mansare 0, McCall 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?