Latem kibice w Polkowicach otrzymywali same dobre wiadomości. Na powrót do sponsorowania klubu zdecydował się miłośnik koszykówki i kolarstwa - Dariusz Miłek. Firma obuwnicza „CCC” znów widnieje zatem w szyldzie drużynie. Zaprezentowany został także nowy herb, nad którym pracowano kilka tygodni. - Spośród kilkudziesięciu projektów wybraliśmy ten, który naszym zdaniem jest najlepszy. Herb to początek drogi, jaką w tym sezonie zamierzamy przejść. Chcemy zmienić wiele, bo zasługują na to nasi kibice. Będzie to dla nas rok wyzwań zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym - stwierdził prezes Wiesław Kozdroń.
Następnie przyszedł czas na budowę składu, który dzięki wsparciu możnego sponsora prezentuje się naprawdę okazale. Do ekipy Vadima Czeczuro dołączyły m.in. Magdalena Leciejewska i Valeriya Musina - występujące już przeszłości w CCC. Pojawiły się również nazwiska rodem z amerykańskiej ligi WNBA - Brittany Boyd i Isabelle Harrison. W klubie pozostały tylko trzy zawodniczki, które reprezentowały barwy ubiegłorocznego MKS-u, mianowicie Ewelina Gala, Natalia Bucyk i Angelika Stankiewicz.
Ostatnia z wyżej wymienionych koszykarek zmaga się z urazem kolana i przez jakiś czas będzie wyłączona z treningów. W Polkowicach nie ma póki co Boyd i Harrison, które kontynuują sezon w lidze WNBA. W ekstremalnej sytuacji ich przyjazd może się opóźnić nawet do początku listopada. Wszystko zależy od tego, kiedy kluby obu zawodniczek zakończą swoje zmagania. Reszta ekipy ćwiczy aktualnie na własnych obiektach.
CCC wróciło niedawno z 10-dniowego zgrupowania w Szklarskiej Porębie, gdzie głównym zadaniem była praca nad siłą i przygotowaniem motorycznym. - Okres przygotowawczy jest dla nas niezwykle istotny, bo w momencie, gdy sezon ruszy na dobre, będziemy mieli bardzo mało czasu na treningi. Nasz czas zdominują podróże na mecze ligowe i euroligowe. Jestem zadowolony z dyspozycji dziewczyn, bo każda z nich wróciła po urlopie naprawdę dobrze przygotowana. Mamy właściwie cały nowy zespół, dlatego każda jednostka treningowa jest dla tej ekipy niezwykle cenna - tłumaczy Vadim Czeczuro, trener CCC.
Polkowicki team czekają już w najbliższym czasie spotkania sparingowe. W tym tygodniu podopieczne ukraińskiego szkoleniowca dwukrotnie zmierzą się w Bydgoszczy z Artego. Starcia będą zamknięte dla publiczności i mediów. W dniach 16-17 września w hali przy ul. Dąbrowskiego odbędzie się turniej o puchar CCC, w którym oprócz gospodyń zagrają też mistrzynie Słowacji Good Angels Koszyce, piąta ekipa ligi czeskiej Valosun Brno oraz wspomniane już wcześniej Artego.
Ostatnim akcentem okresu przygotowawczego będzie turniej Wrocławska Iglica 2016 - III Memoriał Teresy Kępki-Swędrowskiej. W stolicy Dolnego Śląska zaprezentują się zespoły wicemistrza Czech DSK Basketball Nymburk, beniaminka TBLK Ostrovii Ostrów, a także brązowych medalistek naszej ligi Ślęzy Wrocław. Zmagania we wrocławskiej hali AWF potrwają od 23 do 25 września.
Jakie cele zakłada sobie w nowym sezonie wzmocniona ekipa z Polkowic? Ostrożnie w tym temacie wypowiada się trener Czeczuro. - Dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Bez względu na to, czy zagramy z europejskim potentatem, czy polskim średniakiem. Chodzi o to, aby po każdym następnym spotkaniu usiąść z dziewczynami i powiedzieć sobie w oczy, co zrobiliśmy dobrze, a co źle - kończy opiekun CCC.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
