Koszykówka. Derby Wrocławia: WKK - FutureNet Śląsk Wrocław 80:93 (RELACJA, WYNIK)

MW
FutureNet Śląsk Wrocław
W meczu 29. kolejki I liga koszykówki FutureNet Śląsk Wrocław wygrał z WKK Wrocław 93:80. Był to mecz dwóch połów. W pierwszej przeważali zawodnicy Tomasza Niedbalskiego, a w drugiej Radosława Hyżego. WKS wrócił z dalekiej podróży.

Derby Wrocławia wypełniły halę WKK Sport Center, co do ostatniego miejsca. Takie spotkania, jak to pokazują, że moda na basket jest coraz większa w stolicy Dolnego Śląska. Atmosfera na spotkaniu była przyjazna i głośna.

Wynik spotkania akcją indywidualną otworzył zawodnik WKK - Jakub Koelner. Wrocławianie mieli duży problem w ataku, większość prób z dystansu nie lądowała celnie w koszu. W barwach gospodarzy natomiast koncertowo grał Jakub Koelner, który w pierwsze trzy minuty zdobył dziewięć punktów. Podopieczni Tomasza Niedbalskiego byli w gazie. Pod koniec kwarty WKS wrócił do gry. Podopieczni zaczęli rozrzucać przeciwników w ataku, co przyniosło skutek. Celnie za trzy trafił Krzysztof Jakóbczyk, ba tablicy widniał wynik 19:16 dla WKK. Równo z ostatnią syreną pierwszej odsłony z zza łuku trafił Dominik Rutkowski. Gospodarze wygrywali sześcioma oczkami.

Drugą kwartę zespół WKK rozpoczął fenomenalnie od prowadzenia 10:2. Zawodnikom Tomasza Niedbalskiego wychodziło wszystko, trafiali celnie za trzy, a najniższy na boisku Jakub Koelner zbierał piłki pod koszem. Koszykarze Śląska gubili się w ataku. Problemem była też dziś słaba skuteczność WKS-u za trzy punkty. W pierwszej połowie wynosiła ona zaledwie 23 proc. 4/17 celnych prób za trzy punkty. Gospodarze grali natomiast, jak w transie. Śląsk na parkiecie nie wyglądał, jak lider tabeli. Trener WKS-u Radosław Hyży próbował rotować składem, ale nic to nie zmieniało w grze jego podopiecznych. Do szatni drużyna WKK Wrocław schodziła z 18-punktową przewagą.

Po przerwie Śląsk Wrocław zaczął odrabiać starty do gospodarzy. WKS rozpoczął bardzo mocno i odrobił dziewięć punktów starty do WKK. Zmiana kosza zadziałała i trójki, które wcześniej były nieskuteczne teraz celnie lądowały na korzyść Śląska. Podopieczni Radosława Hyżego pokazali niezwykły charakter, który ma ta drużyna. Na trzy minuty przed końcem trzeciej odsłony wyrównał wynik dla WKS-u Krzysztof Jakóbczyk, na tablicy widniał wynik 59:59. Zespół WKK się pogubił, a temperatura na parkiecie coraz bardziej rosła. Ważne punkty dla Śląska zdobył Aleksander Dziewa, który popisywał się swoimi indywidualnymi akcjami. Trzecią kwartę „Wojskowi" wygrali 24 oczkami. Przed decydującą kwartą WKS prowadził sześcioma punktami.

W ostatniej partii podopieczni Radosława Hyżego powiększali swoją przewagę. Śląsk wyglądał na parkiecie, jak dobrze naoliwiona maszyna. Za trzy trafiali Bożenko i Skibniewski. Gospodarze opadli z sił, a ich rzuty z dystansu już nie wpadały do kosza. Mecz zakończył celnym rzutem za trzy Aleksander Dziewa. Ostatecznie to Śląsk Wrocław wygrał. „Trójkolorowi" rządzą w stolicy Dolnego Śląska w koszykówkę.

WKK Wrocław - FutureNet Śląsk Wrocław 80:93 (24:18, 27:15, 10:34, 19:26)

WKK: Patoka 26, Jędrzejewski 15, Rutkowski 14, Koelner 12, Ciechociński 6, Kroczak 3, Uberna 2, Pieloch 2.
FutureNet: Kulon 23, Dziewa 20, Skibniewski 17, Tomczak 10, Jakóbczyk 9, Jarmakowicz 5, Leńczuk 3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koszykówka. Derby Wrocławia: WKK - FutureNet Śląsk Wrocław 80:93 (RELACJA, WYNIK) - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24