W hicie I ligi koszykówki mężczyzn FutureNet Śląsk Wrocław, czyli lider mierzył się z drugą drużyną tabeli Sokołem Łańcut. Wrocławianie pokazali, kto rządzi w pierwszoligowych rozgrywkach. Przyjezdna ekipa nie prowadziła nawet przez minute spotkania.
Początek meczu należał do WKS-u, który pewnie rozpoczął ten pojedynek. Mateusz Jarmakowicz celnie otworzył wynik dla Śląska akcją pod koszem. Wiceliderzy byli bardzo nieskuteczni, a podopieczni Radosława Hyżego spokojnie powiększali swoją przewagę. Wrocławianie wygrali pierwszą kwartę 28:12.
Po przerwie przebieg spotkania się nie zmienił. Drużynie Hyżego dziś wychodziło wszystko. Trójkolorowi trafili sześć rzutów za trzy punkty w tej odsłonie. Świetnie dysponowany był Robert Skibniewski, który napędzał ataki WKS-u i był niezwykle skuteczny z dystansu. Liderzy do szatni schodzili z 25-punktową przewagą.
Po przerwie wrocławianie utrzymywali ponad 20 punktową przewagę. W ostatniej kwarcie nic się nie zmieniło na parkiecie to Śląsk wygrał z wiceliderem i był o wiele lepszy. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 105:71.
FutureNet Śląsk Wrocław - Rawlplug Sokół Łańcut 105:71 (28:12, 30:21, 23:26, 24:12)
Śląsk: Skibniewski 25, Leńczuk 21, Dziewa 15, Musiał 11, Kulon 8, Michałek 7, Jarmakowicz 5, Jakóbczyk 5, Zagórski 4, Tomczak 4
Sokół: Sewioł 16, Zywert 14, Klima 14, Szymański 11, Małgorzaciak 8, Kulikowski 5, Pruefer 3.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?