Krótka walka wieczoru na gali w Kielcach. W niespełna dwie minuty Michał Cieślak znokautował Niemca Enrico Koellinga. Zobacz zdjęcia

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Radomianin Michał Cieślak potrzebował 105 sekund, żeby znokautować Niemca Enrico Koellinga.
Radomianin Michał Cieślak potrzebował 105 sekund, żeby znokautować Niemca Enrico Koellinga. Mikołaj Opatowski
Niespełna dwie minuty trwała walka wieczoru podczas piątkowej gali bokserskiej Knockout Boxing Night 22, która odbyła się w kieleckiej Hali Legionów. Radomianin Michał Cieślak potrzebował 105 sekund, żeby znokautować Niemca Enrico Koellinga.

Walka Cieślaka zapowiadała się bardzo ciekawie, ale zakończyła się bardzo szybko. Mocny prawy w okolice ucha powalił Enrico Koellinga na deski. Sędzia ringowy wyliczył Niemca, ale uznał, że pięściarz nie jest w stanie kontynuować walki.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z GALI

- Dziękuję kibicom z Radomia i spod Radomia, z Szydłowca i chłopakom z Kielc, którzy dzisiaj tu przyszli. Wszedł mi cios między rękawice rywala i był koniec. Walka była krótka, ale to nie ja wybieram przeciwników, od tego są promotorzy, a ja nie odmawiam. Moim marzeniem nadal jest pas mistrza świata - mówił Michał Cieślak w wypowiedzi dla TVP Sport.

Wcześniej odbyły się trzy walki i tylko jedna odbyła się na pełnym dystansie. Po ośmiu rundach Laura Grzyb pokonała jednogłośnie na punkty Kanadyjkę Martine Bisson.

Poza tym Piotr Łącz znokautował w drugiej rundzie Francuza Morgana Dessauxa, a Oskar Wierzejski, również przez KO, ale w pierwszej rundzie, wygrał z Arturem Górskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24