Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kruk z Kataru: Pierwsze zwycięstwo Iranu nad Europą

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Rouzbeh Cheshmi (drugi z lewej) celebruje z partnerami z repreznetacji Iranu swego pierwszego gola w meczu z Walią
Rouzbeh Cheshmi (drugi z lewej) celebruje z partnerami z repreznetacji Iranu swego pierwszego gola w meczu z Walią EPA/PAP
Dla Walii miały być trzy punkty przybliżające do awansu do 1/8 finału mistrzostw świata 2022 w Katarze. Irańczycy przystąpili do potyczki z „Czerwonymi Smokami” tuż po bolesnej porażce z Anglią 2:6 i za wszelką cenę pragnęli przełamać niemoc w mundialowych starciach z rywalami ze strefy europejskiej. Portugalczyk Carlos Queiroz, który trzeci raz prowadzi Persów w najważniejszej futbolowej imprezie nie musiał specjalnie motywować podopiecznych.

Irańscy piłkarze narazili się władzom w ojczyźnie nie śpiewając przed konfrontacją z Anglią narodowego hymnu. To był świadomy ruch, dla wsparcia protestujących przeciw władzom, które dyskryminują kobiety. We wrześniu w wyniku pobicia przez policję moralności zginęła 22-letnia Mahsa Amini. Za złe nakrycie głowy zapłaciła życiem. Takie są realia w XXI wieku w Iranie co jawnie krytykują byli i obecni reprezentanci kraju.

Queiroz nastawił Persów na wskroś ofensywnie

Napięta sytuacja w ojczyźnie wpłynęła na przygotowania reprezentacji do mundialu w Katarze, a lanie z Anglią jakby nakazywało stawiać podopiecznych selekcjonera Queiroza w roli outsidera turnieju. Portugalski szkoleniowiec wierzył w zespół i nastawił go na wskroś ofensywnie. Nie ma się co dziwić, skoro w przodzie Iran posiada Sardara Azmouna z Bayeru Leverkusen i Mehdi Taremiego z FC Porto. Azmoun jest innym zawodnikiem niż 4 lata wcześniej, kiedy przeżywał swoją indolencję strzelecką na mundialu w Rosji. Ekipa Queiroza grała tam dobry futbol, lecz raziła nieskutecznością.

– Nie chciałem zawieść rodaków, a moją mamę bardzo bolała fala krytyki jaka mnie dosięgła

– mówi Azmoun, który po tamtym czempionacie zrezygnował z występów w drużynie narodowej. Nic sobie z tego nie robił portugalskie selekcjoner i powołał go na eliminacje Pucharu Azji.

– Sardar to dobry chłopak, oddany drużynie, potrzebujemy go

– zapowiadał Queiroz, a dziś Azmoun ma już na swoim koncie 67 spotkań i 41 trafień w drużynie narodowej. W 2018 roku wyrównał osobisty rekord i zanotował 8 trafień dla Iranu. W tym strzelił dwa gole, lecz póki co na mundialu wyręczają go koledzy. Był bardzo poirytowany gdy w 52 minucie po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka, a chwilę potem Ali Gholizadeh z belgijskiego Charleroi trafił w… słupek.

Po golach Iranu Bin Ali Stadium zatrząś się w posadach

Irańczycy zneutralizowali Garetha Bale’a i dążyli do zdobycia gola. Czerwona kartka dla Wayne Hennesseya w 83 minucie dała ekipie Queiroza liczebną przewagę, którą wykorzystali w doliczonym czasie. Na pewno pomógł im szalony doping kibiców, z których część była niezadowolona po akcji z hymnem przed Anglią. Na mecz z Walią ta kwestia została już unormowana, piłkarze zaśpiewali narodową pieść, a wtórowali im fani.

Po trafieniach Rouzbeha Chesmiego i Ramina Razeaiana Bin Ali Stadium w Al Rayyan zatrząsł się w posadach. Iran wreszcie pokonał europejski zespół i ma realne szanse na awans do 1/8 finału.

Teraz rywalem Persów będzie drużyna USA i znów pojawią się podteksty polityczne. Tego mają dość piłkarze, którzy po zwycięstwie nad Walią rozmawiali tylko z dziennikarzami ze swojego kraju. Pytania sprzed paru dni od angielskich dziennikarzy nie dotyczące piłki wywołały reakcję.

– Skupiajmy się na sporcie, jestem dumny z moich zawodników

– skwitował Queiroz.

Wygrali z Walią i zaśpiewali hymn, więc powinno się obejść bez reperkusji za Anglię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24