Polski pięściarz aż cztery razy posyłał rywala na deski. Był bezapelacyjnie lepszy w tej walce, co oczywiście nie mogło umknąć uwadze sędziów. Ci punktowali 116:108 i dwukrotnie 115:109. Co ciekawe, nasz bokser pokonał rywala, mimo że przed walką miał spore problemy ze zdrowiem.
"Tak jak obiecałem pasa nie oddałem! Lekko nie było, ale nastawiałem się na ciężką walkę i ją wygrałem! Chciałem bardzo wszystkim podziękować za wsparcie, za życzenia, za wszystko, bo to dzięki wam i dla was! Oczywiście wielkie dzięki dla całego sztabu szkoleniowego, bo bez nich nic by się nie udało!" - napisał na Facebooku po walce Krzysztof Głowacki.
Przypomnijmy, pas zawodowego mistrza świata organizacji WBO w wadze junior ciężkiej Głowacki zdobył w walce z Marco Huckiem 14 sierpnia ubiegłego roku na gali w Prudential Center w Newark. Polak znokautował rywala w jedenastej rundzie i sprawił tym samym niespodziankę dużego kalibru.
Krzysztof Głowacki - Steve Cunningham (skrót walki)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?