Po raz przedostatni w tym roku wybiegli na boiska zawodnicy reprezentujący kluby piłkarskiej ekstraklasy. Ekstraklasy, w której od przyszłego sezonu będzie obowiązywał przepis, zmuszający zespoły do tego, by na boisku przebywał przez całe spotkanie przynajmniej jeden młodzieżowiec. Wprowadzenie tego przepisu, to efekt dealu między klubami ekstraklasy a PZPN-em, bowiem w zamian za to ograniczenie, na polskich boiskach w najwyższej klasie rozgrywkowej, będą mogli występować zawodnicy spoza Unii Europejskiej w nieograniczonej liczbie.
Jak dla mnie jest to przepis, łagodnie mówiąc, bardzo kontrowersyjny. Tym bardziej, że wedle uchwały PZPN-u, „zawodnikiem o statusie młodzieżowca jest piłkarz posiadający obywatelstwo polskie lub szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN, który w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie sezonu rozgrywkowego, kończy 21 rok życia oraz zawodnik młodszy”. Z przepisu powyższego wynika, że tym młodzieżowcem niekoniecznie musi być Polak.
Dlatego ja raczej oczekiwałbym od Polskiego Związku Piłki Nożnej działań, które wymusiłyby na klubach, by w polskich rozgrywkach reprezentowałaby ich większa liczba Polaków. Ot choćby można by wprowadzić obowiązek, by czterech Polaków jednocześnie występowało przez cały mecz. Już teraz, kłopot z wypełnieniem tego przepisu miałyby Jagiellonia czy Cracovia, gdzie w wyjściowych składach tych drużyn w ostatnim meczu ligowym było tylko po trzech Polaków. Jeżeli PZPN nie zrobi nic w tym kierunku, to za parę lat trenerzy reprezentacji mogą mieć kłopot z selekcją do swoich zespołów.
Skoro jestem przy reprezentacji, to prawdopodobnie nie zobaczymy już w barwach Lechii, byłego reprezentanta Polski Sławomira Peszki. Jak wieść gminna niesie doszło do spotkania prezesa Lechii z trenerem Piotrem Stokowcem, na którym, mimo próśb prezesa, trener nie zgodził się na przywrócenie Peszki do pierwszej drużyny. Jeżeli to prawda, to nie jestem do końca przekonany, czy trener Stokowiec postępuje słusznie, czy jest uparty, czy konsekwentny. Jak dla mnie Peszko poniósł dotkliwą karę i powinien dostać, jak każdy, szansę rehabilitacji.
Krzysztof Piątek: Zrobię wszystko, by zakończyć sezon jako najskuteczniejszy strzelec Serie A
Press Focus / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?