Krzysztof Mączyński: Musimy się pozbierać

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Krzysztof Mączyński (z lewej) mówi, że piłka nożna jest brutalnym sportem
Krzysztof Mączyński (z lewej) mówi, że piłka nożna jest brutalnym sportem Andrzej Banaś / Polska Press
Rozmowa. Piłkarz Wisły Kraków Krzysztof Mączyński podkreślił po derbach, że zespół „Białej Gwiazdy” dał z siebie tyle, na ile jest go obecnie stać.

Wisła przegrała trzy mecze z rzędu. Zespół jest w dużym kryzysie?

Czy jest kryzys? Będziemy się nad tym zastanawiać. Przegraliśmy derby, a to boli najbardziej. Nie będziemy się usprawiedliwiać, ale na boisku daliśmy z siebie tyle, ile mogliśmy. Każdy dał maksimum.

To czego zabrakło do korzystnego wyniku?

Skuteczności, szczęścia, bo uważam, że z gry nie wyglądało to aż tak tragicznie, jak to pokazuje wynik. Już w drugiej minucie Budziński zdobył fantastycznego gola. To trafienie ustawiło mecz. Później przejęliśmy kontrolę nad grą, ale dostaliśmy drugą bramkę. Staraliśmy się utrzymać piłkę, a rywal ustawił się defensywnie i ciężko było się przecisnąć, zagrać prostopadłą piłkę. Cóż, futbol jest brutalnym sportem i trzeba to wziąć na klatę.

Nie podłamiecie się po takiej serii porażek?

Teraz wyjdzie charakter drużyny. Musimy podnieść głowy i przygotować się do kolejnego spotkania. Wiadomo, że dla kibica derby są najważniejsze, ale musimy się po tym pozbierać. Mecz się zakończył, daliśmy w nim tyle, ile mogliśmy.

Zmiana właściciela klubu i informacje, że ma problemy prawne mogły w jakiś sposób na Was wpłynąć?

Tym się nie zajmujemy. Rzeczy pozasportowe nas nie interesują. Proszę nas, zawodników o to nie pytać. My mamy swój zawód do wykonania, każdy z nas stara się robić to jak najlepiej i tyle.

W derbach sygnalizował Pan zmianę i w efekcie został ściągnięty z boiska. Jaki był powód?

Walczyłem do końca, aby zagrać w tym meczu i pomóc chłopakom. Jestem na tabletkach przeciwbólowych, ale chciałem za wszelką cenę zagrać. Wysiłek na boisku spowodował jednak, że złapały mnie skurcze w dwóch łydkach i nie mogłem już kontynuować gry.

To już jest przesądzone, że zostaje Pan w Wiśle, czy może się jeszcze coś wydarzyć?

Zostaję w Wiśle. Nic się nie zmienia.

Rozmawiał Piotr Tymczak

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krzysztof Mączyński: Musimy się pozbierać - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24