To kolejny niedzielny wieczór, który Krzysztof Piątek będzie wspominał z uśmiechem na ustach. Polski napastnik zdobył kolejną bramkę dla Milanu - już czwartą - a jego klub pewnie pokonał Cagliari 3:0. "El Piastolero" ustalił wynik w 62. minucie, a chwilę później opuścił boisko zmieniony przez Patricka Cutrone.
ZOBACZ BRAMKĘ KRZYSZTOFA PIĄTKA W MECZU Z CAGLIARI
Piątek został najdroższym polskim piłkarzem w historii po tym, jak Rossoneri zapłacili za niego 35 mln euro. Pół roku temu odchodził z Cracovii za 4 mln. - Gra w polskiej ekstraklasie nie jest tak wymagająca jak w Serie A. Ale przeskok z Genoi do Milanu nie był tak duży. To przecież ta sama liga, zmieniłem tylko drużynę. W poprzednim klubie często strzelałem gole, tu muszę tylko utrzymać koncentrację, a wszystko będzie zmierzało w dobrym kierunku - podkreślał po meczu w rozmowie ze Sky Sports Italia 23-letni napastnik.
- Jak czuję się w nowym środowisku? Jestem tu bardzo szczęśliwy. Kibice są niesamowici, przyjęli mnie pięknie. Chcę strzelać dla nich gole w każdym meczu - dodał Piątek.
>> OD RASIAKA DO PIĄTKA. TOP 30 NAJDROŻSZYCH POLSKICH PIŁKARZY W HISTORII <<
Trener Milanu Gennaro Gattuso porównywał Piątka do RoboCopa - milczącego, ale zdeterminowanego i niezniszczalnego bohatera. Polak po meczu z Cagliari przyznał, że woli inny pseudonim. - Gattuso tak na mnie mówi? Nie, wolę kiedy nazywają mnie "El Pistolero" [Rewolwerowiec - red.] - zaznaczył Piątek.
On podbija boiska Serie A, ona trybuny? Oto piękna dziewczyna Krzysztofa Piątka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?