Krzysztof Szewczyk oficjalnie znów jest szkoleniowcem koszykarek Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin

SZUPTI
Łukasz Kaczanowski
Potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia i spekulacje, że nowym trenerem koszykarek Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin będzie Krzysztof Szewczyk. Szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Wojciecha Szawarskiego, który przez dwa sezony prowadził zespół z Koziego Grodu. 42-letni Szewczyk pracował już w akademickim klubie, w sezonach 2014/2015, 2015/2016 oraz 2016/2017. W styczniu 2016 roku odniósł z Pszczółką największy sukces w historii klubu, zdobywając ze swoimi podopiecznymi w świetnym stylu Puchar Polski. Teraz Szewczyk podpisał kontrakt na co najmniej dwa lata.

– Zdecydowałem się na powrót do Lublina po rozmowie z prezesem klubu Dariuszem Gawłem, który przedstawił mi propozycję ponownego objęcia posady trenera w Pszczółce. Okazała się ona dość ciekawa i w miarę szybko doszliśmy do porozumienia. Szykuje się tu naprawdę ciekawy projekt. Nie ukrywam, że miałem także ofertę z innego klubu – mówi Krzysztof Szewczyk.

– Co do składu na przyszły sezon, to nie ukrywam, że rozmawiamy z kilkoma nowymi zawodniczkami, zarówno polskim, jak i zagranicznymi. Myślę, że w najbliższych dniach pojawią się konkretne nazwiska. Najbardziej zależało mi, żeby zatrzymać w drużynie Amerykankę Briannę Kiesel, jednak jest to raczej niemożliwe. Nie jesteśmy bowiem obecnie sprostać jej wymaganiom finansowym. Na pewno skład może być zupełnie inny od tego, który był w sezonie 2018/2019, jednak konkretów nie chcę na razie zdradzać. Szukamy zawodniczek o nieco innych charakterystykach na każdą pozycję – dodaje trener.

Przypomnijmy, że w sezonie 2017/2018 Szewczyk trafił do Wisły Can-Pack Kraków, ale w kolejnej kampanii, 11 lutego 2019 roku, przestał pełnić funkcję pierwszego trenera drużyny.

Kto zagra w Pszczółce w sezonie 2019/2020?

Oprócz Brianny Kiesel w kolejnym sezonie z podstawowych zawodniczek Pszczółki najprawdopodobniej nie zagrają jej rodaczka Nikki Greene, Serbka Dajana Butulija, Ukrainka Kateryna Rymarenko, Bośniaczka Irena Vrancić, Martyna Cebulska i Dorota Mistygacz. Kolejny sezon w Kozim Grodzie powinna zaś spędzić Julia Adamowicz. Nie do końca wiadomo z kolei, co dalej z Magdaleną Szajtauer.

Kontrakty z Pszczółką z nowych zawodniczek na następny sezon, jak na razie podpisała Litwinka Giedrė Paugaitė-Labuckienė. 29-letnia środkowa, mierząca 192 cm w sezonie 2017/18 grała w Wiśle Can-Pack Kraków, gdzie trenerem był wówczas Krzysztof Szewczyk. Litwinka zdobywała średnio 8.9 punktu i dokładała do tego 6.7 zbiórki. 7 maja 2018 r. podpisała kolejną umowę z krakowskim klubem, ale 20 sierpnia została zwolniona. Pod koniec tego samego roku urodziła dziecko.

Litwinka to m.in. uczestniczka Mistrzostw Europy (2009 Łotwa, 2011 Polska, 2013 Francja), wielokrotna reprezentantka kadr młodzieżowych, brązowa medalistka mistrzostw Europy do lat 16, złota medalistka mistrzostw Europy do lat 18. Na europejskich parkietach przed przyjazdem do Polski reprezentowała Lintel 118 Vilnius (2005-2006), Arvi Marijampole (2006-2009), TEO Vilnius (2009-2010), VIČI Aistes Kaunas (2010-2011), USO Mondeville (2011-2013), Flammes Carolo Basket (2013-2014), Tsmoki Minsk (2014-2016) i TTT Ryga (2016/2017).

W drużynie pozostanie też Ukrainka Uliana Datsko, choć ta zawodniczka praktycznie nie występowała na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24